Każdy krok zbliżał biegaczy do ogarniętego wojną miasta. Symbolicznie, ale z bardzo realną pomocą.
Ponad 200 biegaczy w niedzielne przedpołudnie stanęło na starcie charytatywnego biegu wokół Pałacu Kultury Nauki. Biegu nietypowego, bo nie liczył się w nim czas i nie było zwycięzcy.
Każdy mógł przebiec dowolną liczbę okrążeń (jedno to ok. 1600 m) - tyle, na ile pozwoliły mu siły. Każdy też posiadał chipa, który mierzył pokonany dystans. Suma kilometrów, którą pokonali dziś biegacze miała symbolicznie połączyć Warszawę z Aleppo.
- Nie wiem, czy uda się uczestnikom dosłownie pokonać dystans 3000 km, który dzieli Warszawę od Aleppo, ale nie o to chodzi. Najważniejsze, że biegacze, zgłaszając swój udział, wpłacali datki na pomoc mieszkańcom Aleppo, a często dodatkowo zbierali jeszcze pieniądze wśród swoich znajomych. Udało się zebrać 65 609 zł i z tego się bardzo, bardzo cieszymy. Pieniądze wciąż jeszcze napływają... - mówi Marek Tronina, prezes fundacji Maraton Warszawski, która zorganizowała charytatywną imprezę "BiegamDobrze dla Aleppo".
Przy słonecznej i lekko mroźnej pogodzie, na trasę wokół Pałacu Kultury wyruszyły całe rodziny, matki z dziećmi w wózkach, niepełnosprawni, a także osoby starsze z kijkami do nordic walking. Liczył się przecież każdy krok, nieważne w jakim tempie pokonany.
- Nam udało się żyć w kraju, gdzie jest spokój. Mieszkańcy Syrii tego szczęścia nie mieli. Dlatego jesteśmy zobowiązani do tego, żeby im pomagać. Uważam, że to jest świetna akcja - mówi Angelika Mielcarek, jedna z uczestniczek biegu.
Zgodnie z prośbą organizatorów, na znak solidarności z poszkodowanymi przez wojnę na Bliskim Wschodzie, większość uczestników imprezy stawiła się w białych koszulkach.
Przed startem biegacze mogli wybrać, czy swoimi datkami chcą weprzeć mieszkańców Aleppo za pośrednictwem Caritas Polska czy Polskiej Akcji Humanitarnej. Obie organizacje mają możliwość bezpośredniej pomocy ofiarom wojny w Syrii.
- Zebrane pieniądze przeznaczymy dla osób uciekających z terenów ogarniętych działaniami wojennymi, w tym także ewakuowanych ze wschodnich części Aleppo - mówi Anna Kucińska z Polskiej Akcji Humanitarnej.
- Od naszych naszych partnerów w Aleppo otrzymaliśmy informacje, że bardzo dużo osób ewakuowanych ze wschodnich terenów miasta, żyje w bardzo trudnych warunkach. To są głównie samotne kobiety z dziećmi oraz sieroty. Chcielibyśmy, żeby zebrane dziś środki trafiły właśnie do nich - dodaje Paweł Kęska z Caritas Polska.
Przedstawiciele obu organizacji dziękowali organizatorom biegu oraz wszystkim jego uczestnikom za ofiarowane datki, która w możliwie najszybszym czasie trafią do potrzebujących
- Warszawa najbardziej odczuwa to, co dzieje się w Aleppo, bo w pamięci mamy wspomnienia z drugiej wojny światowej. Jeżeli możemy pomóc - pomagajmy! - mówiła Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy, która przyszła zagrzewać do biegu uczestników.
Caritas Polska od 26 lat świadczy pomoc ofiarom wojen i katastrof na świecie. Jej pomoc trafiła do ponad 40 krajów, w tym Syrii i Iraku.
Pomoc dla mieszkańców Aleppo przekazywana jest przez bliźniaczą organizację: Caritas Aleppo, która jako lokalna, najlepiej zna potrzeby mieszkańców miasta i udziela im ciągłej pomocy w wielu obszarach życia. "Zbierając 100 zł - zapewniasz śniadanie dla trójki dzieci przez miesiąc. Za 200 zł zapewniasz wyżywienie dla pięcioosobowej rodziny przez miesiąc. Za 400 zł zapewniasz ciepło - czyli dostęp do prądu oraz zakup niezbędnych w codziennym życiu butli gazowych" - zachęca do ofiarności Caritas Polska.
Misja Polskiej Akcji Humanitarnej w Syrii prowadzi działania w 50 obozach dla uchodźców wewnętrznych na terenie prowincji Idlib i Aleppo. Systematyczną pomocą obejmuje ok. 35 tys. osób, które opuściły własne domy poszukując bezpieczniejszego schronienia. Do obozów dotarły rodziny ewakuowane z Aleppo.
W Syrii PAH dostarcza wodę, buduje niezbędne toalety i latryny, wywozi nieczystości i śmieci. "Każde 7 zł to tygodniowy zapas czystej wody dla 5-osobowej rodziny. Zbierając 120 zł - podarujesz najbardziej potrzebne produkty higieniczne na cały miesiąc. Za 180 zł - 4-osobowa rodzina otrzyma od Ciebie paczkę żywności na cały miesiąc. Jeżeli wspólnie ze znajomymi uzbieracie 850 zł - wybudujecie łazienkę w obozie dla uchodźców wewnątrz Syrii" - apeluje PAH.
BPCaritas
BIEGNIJ DOBRZE - DLA ALEPPO ALEPPO Z CARITAS
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.