Różne uwarunkowania polityczne i społeczne oraz siła mediów stwarzają nowe wyzwania duszpasterskie przed Kościołem - uważa biskup Henryk Tomasik. Ordynariusz radomski spotkał się dzisiaj, 19 listopada, z duszpasterzami, kapelanami i opiekunami poszczególnych duszpasterstw zawodowych, środowiskowych, wspólnot, ruchów i stowarzyszeń katolickich. Spotkanie zorganizował Wydział Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej.
Bp Tomasik nawiązując do słów Jana Pawła II zauważył, że współczesny świat chce uczynić Boga wielkim nieobecnym na różnych płaszczyznach życia społecznego. Mówił, że dzisiaj trwa walka o dusze, trudno dostrzec granicę, kto jest przy Chrystusie, a kto tylko to deklaruje. Biskup podkreślił, że uwarunkowania polityczne, społeczne oraz siła mediów stwarzają nowe wyzwania duszpasterskie. - Dlatego potrzeba współpracy i koordynacji, aby lepiej wypełniać misję. Nasze społeczeństwo nie jest złe, jest wiele dobra, młodzież nie zmienia swojej naturalnej wrażliwości, ale jest problem jej wychowania - mówił bp Tomasik.
Z niepokojem przedstawił też dane dotyczące autorytetów. Mówił, że 30 proc. młodych nie ma autorytetów, dla 16 proc. autorytetem jest środowisko rówieśników, ponadto 30 proc. młodzieży uznaje rodzinę za autorytet z wyraźną dominacją matki, z zanikającym autorytetem obecności ojca w procesie wychowania. - Te dane pochodzą z raportu pełnomocnika rządu ds. rodziny. Ciekawy materiał, ale przeszedł bez echa w polskiej opinii publicznej - zauważył biskup radomski.
Bp Tomasik zauważył też, że liberalizm moralny mocno wchodzi w świadomość całego społeczeństwa, a szczególnie młodzieży. Przytoczył przy tym różne badania, że wśród młodzieży wzrasta szacunek dla piątego przykazania, jednak maleje dla pierwszego i szóstego, a 2/3 młodzieży twierdzi, że jedyną normą moralną jest własne sumienie.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.