Piłkarze Legii Warszawa zremisowali u siebie z Ajaksem Amsterdam 0:0 w pierwszym meczu 1/16 finału Ligi Europejskiej. Rewanż za tydzień w Amsterdamie.
Zgodnie z oczekiwaniami holenderski zespół od początku spotkania próbował dominować na boisku. Goście mogli objąć prowadzenie już w 8 minucie. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska, niesygnalizowany strzał oddał Kasper Dolberg. Arkadiusz Malarz w sobie tylko znany sposób złapał piłkę na linii bramkowej.
Podopieczni Jacka Magiery jednak szybko nawiązali walkę z rywalami. Najwięcej akcji przeprowadzali prawą stroną boiska, gdzie wyróżniał się Miroslav Radović. O ile mistrzowie Polski dobrze radzili sobie na skrzydłach, to mieli już wyraźne problemy w środku pola.
W 34 minucie Tomasz Jodłowiec w prosty sposób stracił piłkę w środku boiska i zespół Ajaksu przeprowadził groźny kontratak. Jednak strzał Amina Younesa obronił Malarz. Chwilę później bramkarz "Wojskowych" z trudem wybił piłkę na rzut rożny po uderzeniu Bertranda Traoré.
W 39 minucie sam przed bramkarzem Ajaksu znalazł się Tomas Necid, ale trafił wprost w jego ręce. Na przerwę to jednak goście powinni schodzić z jednobramkowym prowadzeniem, ale w dogodnej sytuacji przestrzelił Dolberg.
Poczynania ofensywne "Wojskowych" w drugiej połowie ożywili Michał Kucharczyk i Guilherme. Ten pierwszy od razu po wejściu na boisko przeprowadził na tyle efektowny rajd prawą stroną boiska, że Kenny Tete był bliski strzelenia bramki samobójczej.
Swoją okazję miał również Vadis Odjidja-Ofoe, ale jego strzał z linii pola karnego był niecelny. Belgijski pomocnik, który jesienią był czołowym zawodnikiem Legii, w czwartkowym spotkaniu był nieco mniej widoczny. Dobre podania przeplatał stratami piłki.
Od 85 minuty goście grali w osłabieniu po drugiej żółtej kartce i w konsekwencji czerwonej dla Kenny'ego Tete. Kilka minut wcześniej mogli wyjść na prowadzenie, ale pojedynek z Lassem Schoenem wygrał Malarz.
36-letni bramkarz był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem Legii w tym meczu. Bezbramkowy remis legioniści mogą zawdzięczać właśnie jemu oraz kiepskiej formie strzeleckiej gości. Swoich okazji i gry w przewadze nie potrafili wykorzystać też gospodarze. Kwestia awansu rozstrzygnie się za tydzień w Amsterdamie.
Legia Warszawa–Ajax Amsterdam 0:0
Czerwona kartka: Ajax - Kenny Tete (85. za drugą żółtą)
Żółte kartki: Legia - Łukasz Broź, Miroslav Radović, Ajax - Kenny Tete, Davy Klaassen.
Sędzia: David Fernandez Borbalan (Hiszpania). Widzów: 28 742.
Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Łukasz Broź, Maciej Dąbrowski, Michał Pazdan, Adam Hlousek - Miroslav Radović, Tomasz Jodłowiec, Michał Kopczyński, Vadis Odjidja-Ofoe (83. Kasper Hamalainen), Waleri Kazaiszwili (59. Guilherme) - Tomas Necid (58. Michał Kucharczyk).
Ajax Amsterdam: Andre Onana - Kenny Tete, Davinson Sanchez, Nick Viergever, Daley Sinkgraven - Bertrand Traoré (73. Justin Kluivert, 86. Heiko Westermann), Lasse Schoene, Davy Klaassen, Hakim Ziyech (81. Donny van de Beek), Amin Younes - Kasper Dolberg.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.