W indyjskim stanie Karnataka na południu kraju w 2009 r. zniszczono już 56 kościołów różnych wyznań chrześcijańskich.
Sajan George, przewodniczący Globalnej Rady Indyjskich Chrześcijan oświadczył, że natężenie działań przeciwko wyznawcom Chrystusa wzrasta w Karnatace i innych stanach rządzonych przez nacjonalistyczną partię Bharatiya Janata i „odzwierciedla wzrost religijnej nietolerancji”.
Zdaniem George’a, władze nie dopełniają ciążącego na nich obowiązku ochrony chrześcijańskiej mniejszości i powstrzymywania hinduistycznych radykałów. – Fundamentaliści wiedzą, że cokolwiek zrobią, nie staną za to przed sądem – wyjaśnił przewodniczący Rady.
Jednocześnie Regionalna Rada Katolickich Biskupów Karnataki wydała 20 listopada oświadczenie, w którym potępiła niedawne ataki hinduistycznych ekstremistów na młodzież różnych religii, spędzającą razem czas. – Dlaczego dziewczęta i chłopcy należący do różnych wspólnot religijnych nie mieliby na siebie dobrze oddziaływać? – zastanawiają się hierarchowie. Jednogłośnie potępili też zastraszanie mieszkańców stanu przez fundamentalistyczne ugrupowania, które zajmują się „utrzymywaniem porządku moralnego”.
Jednym z ostatnich incydentów tego typu była napaść 15 listopada na trzech młodych muzułmanów jadących autobusem z dwoma hinduistycznymi dziewczynami na obóz sportowy. Chłopców oskarżono o zaloty wobec towarzyszek podróży. Na początku roku, 25 stycznia, członkowie radykalnej grupy Sri Ram Sene (Armia Pana Ramy) zaatakowali osiem kobiet jedzących lunch w pubie w Mangalurze. Oskarżyli je o sprzeciwianie się hinduskiej kulturze, która nie pozwala kobietom chodzić do barów.
Z kolei 11 lutego 16-letnia hinduistka popełniła samobójstwo po tym, jak ekstremiści publicznie upokorzyli ją z powodu przyjaźni z młodym muzułmaninem, prowadząc parę na policję. – Kto dał im władzę zabraniania dziewczętom kontaktów z chłopcami należącymi do wspólnot mniejszościowych? – pytają biskupi. Ich zdaniem hinduistyczne ugrupowania chcą w celach politycznych podzielić ludzi na płaszczyźnie religijnej.
Karnataka liczy 53 mln mieszkańców, z których 84 proc. wyznaje hinduizm, 12 proc. islam, a tylko 2 proc. chrześcijaństwo.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.