W rozpoczętych w środę narciarskich mistrzostwach świata w Lahti wystąpi 683 sportowców z 61 krajów. To rekordowa liczba państw. Dwa lata temu w Falun rywalizowało 58 reprezentacji. W sumie sprzedano na razie 160 tys. biletów.
W biało-czerwonych barwach wystąpi 16 osób, w tym m.in. biegaczka Justyna Kowalczyk czy skoczkowie Kamil Stoch, Maciej Kot i Piotr Żyła.
W trakcie spotkania przed inauguracją imprezy Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zapowiedziała konsekwentną walkę z dopingiem. Poinformowała, że od maja 2016 roku przeprowadziła 930 testów sportowców, startujących w biegach, skokach i kombinacji norweskiej. Dodatkowo kontrole prowadzone były przez krajowe oraz światową (WADA) agencje antydopingowe.
Na czwartek zaplanowano spotkanie kierownictwa FIS z wybraną grupą zawodników. Mają oni wspólnie omówić, jakie działania należy podjąć, by maksymalnie wyeliminować wspomaganie się niedozwolonymi środkami.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.