- Żadne słowa przeprosin nigdy nie będą wystarczające, jako arcybiskup Dublina i jako Diarmuid Martin kieruję do wszystkich ofiar nadużyć seksualnych słowa przeprosin, swego bólu i wstydu za to, co się wydarzyło - W ten sposób metropolita stolicy Irlandii odniósł się do ogłoszonego przez Ministerstwo Sprawiedliwości tego kraju raportu nt. nadużyć, popełnionych przez duchownych w jego archidiecezji.
W szczerym i poruszającym komentarzu przedstawionym w siedzibie biblioteki diecezjalnej w Dublinie arcybiskup uznał wszystkie braki i niedopatrzenia, jakich dopuściła się diecezja w minionych latach oraz złożył hołd odwadze i bólowi ofiar tych czynów.
„Trudno jest znaleźć właściwe słowa, aby wyrazić to, co dzisiaj czuję” – stwierdził hierarcha. Podziękował pani sędzi Yvonne Murphy i jej zespołowi „za staranną i profesjonalną pracę, jaką wykonali, aby sporządzić ten raport, który – jak oczekuję – stanie się niezastąpionymi ramami, aby lepiej chronić dzieci dziś i w przyszłości”.
Podkreśliwszy, że dokument ten rzuca pewne światło na te przestępstwa, abp Martin zaznaczył, że „żaden raport nie może oddać cierpień i urazów, jakich doświadczyły dzieci, a także ich krewni”. Zachęcił tych, którzy nie ujawnili jeszcze przypadków nadużyć i dla których ogłoszenie tego raportu będzie wielkim wstrząsem, aby o tym porozmawiali z przyjacielem, doradcą, krajową służbą lekarską, policją lub nawet z diecezjalną służbą ochrony nieletnich.
Arcybiskup Dublina przypomniał o faktach z przeszłości, które „wymagają od każdego z nas skrupulatnego stosowania jasnych norm” i dodał, że „nie ma miejsca na rewidowanie przyjętych dziś norm i procedur”. Nadużycie seksualne w stosunku do dziecka jest i zawsze było przestępstwem wobec prawa świeckiego i kanonicznego oraz jest i zawsze było grzechem ciężkim – podkreślił z mocą metropolita stolicy.
Ofiary, które z determinacją walczyły o to, aby wszyscy usłyszeli całą prawdę, zasługują na nasz szacunek i podziw – powiedział następnie hierarcha. Ujawnił przy tym braki Kościoła, mówiąc, że „przeprosiny i minimalizowanie” sprawy akceptowali księża, którzy dopuszczali się nadużyć. Dodał, że „podejmowano decyzje, które prowadziły do dalszych nadużyć”.
Wspomniany raport nt. nadużyć seksualnych, jakich dopuszczali się ludzie Kościoła na terenie archidiecezji dublińskiej w ostatnich ponad 30 latach, ogłosiło na swej stronie internetowej Ministerstwo Sprawiedliwości tego kraju. Wynika z niego, że w okresie od 1975 do 2004 było w to zamieszanych 46 księży, a archidiecezja aż do połowy lat dziewięćdziesiątych była zatroskana przede wszystkim o utrzymanie wszystkiego w tajemnicy i uniknięcie skandali na tym tle, aby chronić opinię Kościoła.
Sytuacja poprawiła się, począwszy od 1996, nawet jeśli środki ochrony tych, którzy ujawniali te fakty wprowadzono w archidiecezji dopiero w 2003 w postaci Służby Ochrony Dzieci. Komisja opracowująca dokument wyraziła zadowolenie z wprowadzenia obecnie skutecznych struktur i procedur oraz ze zgłoszenia na policję wszystkich wcześniejszych informacji nt. nadużyć seksualnych wobec nieletnich na terenie archidiecezji.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.