Izraelski minister obrony Ehud Barak zezwolił na budowę 28 budynków publicznych na Zachodnim Brzegu Jordanu - poinformowano w piątek w komunikacie resortu.
W oświadczeniu napisano, że "budynki publiczne i szkoły powinny zostać wybudowane do rozpoczęcia przyszłego roku szkolnego" we wrześniu. O decyzji poinformowano zaledwie trzy dni po ogłoszeniu przez premiera Benjamina Netanjahu propozycji wstrzymania kolonizacji na Zachodnim Brzegu Jordanu (z wyłączeniem wschodniej Jerozolimy) na 10 miesięcy. Miało to skłonić Palestyńczyków do podjęcia rozmów pokojowych zawieszonych od izraelskiej ofensywy wojskowej w Strefie Gazy na przełomie roku. Palestyńczycy odrzucili jednak ofertę.
We wschodniej Jerozolimie, zaanektowanej w 1967 roku, ok. 200 tys. Żydów mieszka obok 250 tys. Palestyńczyków. Zamrożenie osadnictwa we wschodniej Jerozolimie to szczególnie ważna kwestia dla Palestyńczyków, ponieważ ma ona w przyszłości stać się stolicą niepodległego państwa palestyńskiego.
Stany Zjednoczone bezskutecznie naciskały na Izrael, by ten zamroził całkowicie kolonizację, aby możliwe było ponowne podjęcie procesu pokojowego.
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.
List do uczestników uroczystości w Gietrzwałdzie przysłał prezydent RP Karol Nawrocki.
Bóg - nie, deprawacja - tak. Ale ciągle rodzice mają szansę...
Dzień wcześniej ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził atak na rafinerię ropy w mieście Ufa.
Według armii z około 1 mln osób zamieszkujących Gazę uciekło dotąd około 280 tys.