Ponad 1700 uchodźców przybyło wczoraj na Sycylię. Zostali uratowani w wielu różnych operacjach w Cieśninie Sycylijskiej oraz u wybrzeży Libii.
Wśród nich jest wielu nieletnich bez żadnej opieki. Co najmniej 8 osób zmarło. W wywiadzie udzielonym Radiu Watykańskiemu arcybiskup Agrigento na Sycylii kard. Francesco Montenegro mówił o swoich uczuciach towarzyszących takim wydarzeniom.
„Towarzyszy mi uczucie wstydu, gdyż człowiek pokazuje, że nie ma odwagi, aby jasno spojrzeć na taką rzeczywistość i stawić jej czoła; uczucie cierpienia, ponieważ widać, że ubodzy są zmuszani do opłacenia życia śmiercią... Ale towarzyszy mi także nadzieja, że jednak coś się zmieni, ponieważ niemożliwą rzeczą jest żyć tak dalej; nie możemy, co mówiłem wiele razy, mierzyć czasu licząc, ilu ludzi poniosło śmierć. Świat potrzebuje Wielkanocy, która oznacza życie i usuwanie kamieni z grobów, a nie kładzenie ich jeszcze na nich” – mówił kard. Montenegro.
Arcybiskup Agrigento podkreślił, że to ludzie wierzący powinni ukazywać wielkim i możnym tego świata właściwą postawę wobec uchodźców. „Jeżeli wszyscy, którzy wczoraj uczestniczyli w Mszy, z Ewangelią w ręku zaczną wsłuchiwać się w to, co Pan Jezus mówi, wówczas coś się zmieni” – powiedział włoski hierarcha.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.