Każdego roku policjanci przeprowadzają około 80 tys. interwencji dotyczących przemocy w rodzinie; blisko 130 tys. osób jest pokrzywdzonych, w tym 80 tys. kobiet i 40 tys. dzieci do 14. roku życia - poinformował w poniedziałek zastępca szefa biura ds. prewencji Komendy Głównej Policji, Marek Walczak.
Uczestniczył on w IX Trybunale ds. Przemocy wobec kobiet, zorganizowanym w Sądzie Okręgowym w Warszawie. W spotkaniach takich, organizowanych od kilku lat przez Centrum Praw Kobiet, biorą udział ofiary przemocy, przedstawiciele policji, sądownictwa, organizacji kobiecych.
W 2008 roku w Polsce dokonano zabójstw 759 osób, motyw rodzinny miało 247 z nich.
W poniedziałkowym Trybunale wzięły udział m.in. kobiety, które zabiły swoich mężów - sprawców przemocy.
46-letnia Irena, skazana za zabójstwo męża na karę 4 lat więzienia, dostała przepustkę z zakładu karnego w Lublińcu. Jak opowiadała - przez wiele lat byli dobrym, zgodnym małżeństwem. Kiedy jednak mąż stracił pracę, zaczął sięgać po alkohol. Pił coraz więcej, awantury zdarzały się coraz częściej, mąż był coraz bardziej agresywny. Do zabójstwa doszło w 2008 roku. "Chciał mnie uderzyć, ja chciałam się bronić. Chwyciłam nóż" - mówiła. Maż zmarł kilka minut po przyjeździe karetki.
Irena spędziła w Lublińcu 20 miesięcy. "Dzieci się ode mnie nie odwróciły. Zeznały jak było" - powiedziała. "Ale nie mogę sobie wybaczyć, że wcześniej nie odeszłam od męża" - dodała.
37-letnia Danuta spędziła w więzieniu już 9 lat; ma wyrok 15 lat za zlecenie zabójstwa męża. Opowiadała, że była bita, wyzywana. Bardzo bała się męża, gdy pił i bywał agresywny. Kiedyś - jak mówiła - spotkała kolegę z klasy, który zaproponował, że pobije jej męża. Powiedziała, że zgodziła się na to. W wyniku pobicia jej mąż zmarł.
Barbara, również skazana za zabójstwo męża, mówiła, że od dwóch lat ubiega się o zwolnienie warunkowe, jednak go nie otrzymała.
Sędzia Sądu Najwyższego Jadwiga Żywolewska-Ławniczak powiedziała, że - jej zdaniem - zwolnienie warunkowe w podobnych przypadkach powinno być automatyczne. "Są to przeważnie osoby, które popełniają to jedno przestępstwo i prawdopodobieństwo, że popełnią kolejne jest nikłe". (PAP)
dom/ pz/ jra/
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.