Diecezja brneńska na Morawach prowadzi proces beatyfikacyjny trzech księży straconych w 1951 i 1952 roku na podstawie zarzutów spreparowanych przez Służbę Bezpieczeństwa. Sprawa dotyczy ks. Jana Buli, ks. Václava Drboli i ks. Františka Pařila. Zostali oni skazani na śmierć w tym samym sfingowanym procesie sądowym.
Ks. Jan Bula urodził się w roku i do chwili aresztowania, 30 kwietnia 1951 r. był proboszczem Rokytnici nad Rokytnou. Wraz z księżmi, Václavem Drbolą i Františkiem Pařilem, należy do jedenastu ofiar straconych w związku z wydarzeniami w Babicach, zainscenizowanymi przez ówczesne organa bezpieczeństwa. W procesach rewizyjnych w 1990 roku kapłanów całkowicie rehabilitowano.
Władze komunistyczne oskarżyły kapłanów o planowanie morderstw i podpaleń. Koronnym dowodem świadczącym przeciw księżom miała być znajomość z tajnym współpracownikiem SB, Ladislavem Malym, który w 1951 organizował antykomunistyczny ruch oporu w rejonie Třebíča w południowych Morawach.
Komunistyczny prezydent Klement Gottwald nie skorzystał z prawa łaski w sprawie skazanych na śmierć duchownych. Przypadek babicki był szeroko wykorzystywany przez propagandę komunistyczną w kampanii antykościelnej.
Obecnie diecezja brneńska zbiera dodatkowe informacje, ponieważ okoliczności zbrodni nie są w pełni znane.
Po 1948 roku, na skutek działań reżimu komunistycznego w Czechosłowacji, zamordowano 58 katolickich księży, zakonnic i zakonników. Wielu innych zmarło w konsekwencji uwięzienia oraz tortur, jakich doznawali w więzieniach i obozach pracy.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.