„Nie będzie pokoju na Ziemi, jeśli nie ustanie ucisk, niesprawiedliwość i nierówności” – powiedział w Atenach sekretarz ds. relacji Stolicy Apostolskiej z państwami. Abp Dominique Mamberti uczestniczył w 17. posiedzeniu Rady Ministrów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie.
Odbyło się ono w stolicy Grecji 1 i 2 grudnia z udziałem ministrów spraw zagranicznych 56 krajów członkowskich OBWE z Europy, Azji Środkowej i Ameryki Północnej.
Szef watykańskiej dyplomacji wyraził uznanie dla tzw. procesu z Korfu, prowadzonego przez Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie od czerwca, i dla greckich inicjatyw celem zapobiegania konfliktom. Zauważył jednak, że ważne kroki co do kontroli zbrojeń nie mogą przesłonić „zapomnianych wojen”, które, choć niezauważane przez opinię publiczną, nadal powodują śmierć i cierpienia osób cywilnych. Podjął też sprawę migracji, przypominając, że ponad 200 mln ludzi na świecie żyje i pracuje poza ojczyzną. Konkretne korzyści, jakie wnoszą imigranci do przyjmujących ich krajów, często zaciemnia się w mediach i opinii publicznej stereotypowymi uogólnieniami. Abp Mamberti wskazał na konieczność łączenia rodzin migrantów oraz ich edukacji, by byli bardziej świadomi swych praw. Zwrócił ponadto uwagę, że chrześcijanie różnych wyznań to dziś najbardziej prześladowana religia, a dyskryminację cierpi 200 mln z nich. Z uznaniem wspomniał dyskusję panelową o nietolerancji i dyskryminacji chrześcijan, zorganizowaną przez OBWE w Wiedniu w marcu b.r. Przedstawiciel Watykanu opowiedział się za jej rychłą weryfikacją.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.