W Kijowie święcenia biskupie przyjął nowy ordynariusz stołecznej diecezji kijowsko-żytomierskiej obrządku łacińskiego. Jest nim 45- letni salezjanin ks. Witalij Kriwicki.
Biskup Witalij Kriwicki pochodzi z Odessy. Swoją drogę do kapłaństwa rozpoczął w podziemiu, jeszcze w czasach Związku Radzieckiego, pod kierunkiem pracującego w Odessie ks. Tadeusza Hoppego. W 1990 roku, już legalnie, wstąpił do salezjanów, kończąc wyższe seminarium duchowne w Krakowie, gdzie też przyjął święcenia kapłańskie. Od tego czasu pracował w różnych placówkach salezjańskich na terenie Ukrainy. Wśród ważnych problemów współczesnej Ukrainy, z którymi przyjdzie się zmierzyć nowemu biskupowi Kijowa, jest dramat wojny, toczącej się na wschodzie tego kraju. Sam biskup Witalii tak o nim mówi: „zadaniem Kościoła dzisiaj jest, nie zaostrzać sprawę, tylko łagodzić, ale nie zapominając o pewnych wartościach, o problemie który istnieje. Ważna jest sprawa leczenia. Wojna to kryzys, a kryzys trzeba leczyć. Uważam, że na to w swojej posłudze też będę zwracał uwagę. Chciałbym iść w stronę leczenia, aby zagoić dzisiaj te rany, które w ostatnich latach pojawiły się w naszym narodzie, aby prawidłowo można do nich podejść, ale w duchu chrześcijańskim”.
Bp Witalij Kriwicki będzie trzecim z kolei ordynariuszem diecezji kijowsko-żytomierskiej, która została utworzona 18 lat temu. Od śmierci jej ordynariusza bp Piotra Malczuka, zarządzał nią administrator apostolski biskup łucki Witalij Skomarowski.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.