Jak zwykle przed świętami Bożego Narodzenia w USA nasilają się incydenty związane z animozjami religijnymi i dążeniem niektórych władz lokalnych do organizowania świąt w duchu ekumenicznym.
W jednej ze szkół podstawowych w stanie Indiana urządzono w drugiej klasie lekcje zaznajamiania dzieci z różnymi religiami i ich świętami.
Obok Bożego Narodzenia - uczyli nauczyciele - jest jeszcze żydowskie święto Chanuka, muzułmański ramadan i Kwanza, święto stworzone kilkadziesiąt lat temu dla Afroamerykanów, nawiązujące do afrykańskich wierzeń pogańskich i obchodzone w okresie chrześcijańskiego Bożego Narodzenia.
Lekcje o islamie wzbudziły jednak protesty miejscowych konserwatystów, którzy oświadczyli, że uczenie dzieci, że według muzułmanów "Allach jest Bogiem", jest nie na miejscu. Administracja szkolna usunęła to zdanie z lekcji.
Przedstawiciele mniejszości muzułmańskiej w Indianie protestują przeciw temu, twierdząc, że "jest niefortunne, iż ulega się islamofobii".
Działacz mniejszości Shariq Saddiqui przypomniał, że słowo "Allach" znaczy po arabsku Bóg i jest używane w krajach arabskich nawet przez chrześcijan mówiących tam tym językiem.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.