Siedmiu szyickich pielgrzymów zginęło w niedzielę w Iraku podczas procesji urządzanych z okazji święta Aszury. Pięciu zginęło wskutek wybuchu bomby podczas procesji w północno-wschodniej części kraju, a dwóch w zamachu w Bagdadzie - podała policja i źródła medyczne.
Pielgrzymi wędrują w Iraku do świętego dla szyitów miasta Karbala, by upamiętnić śmierć imama Husajna, wnuka proroka Mahometa. Zginął on w bitwie pod Karbalą w 680 roku. 10-dniowe obchody Aszury z procesjami pokutnymi mają w tym roku swoją kulminację w niedzielę.
Do pilnowania bezpieczeństwa w Karbali, położonej 60 km na południe od Bagdadu, skierowano 25 tys. funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa. Na dachach budynków czuwają snajperzy, a na ulicach policjanci korzystają z pomocy psów do wykrywania materiałów wybuchowych.
W niedzielę rano w mieście Tuz Chormato, na północny wschód od Bagdadu, wybuch bomby zabił pięciu pielgrzymów i ranił 28. Jak podała policja, wśród uczestników procesji był minister ds. młodzieży i sportu Dżasim Muhammad Dżafar. Uszedł on z życiem, zginął natomiast jeden z jego ochroniarzy i kapitan policji.
W zachodnim Bagdadzie przydrożna bomba wybuchła pod mikrobusem z pielgrzymami. Zginął jeden z nich, rannych zostało sześciu. Drugi pielgrzym w Bagdadzie zginął w nocy z soboty na niedzielę, kiedy doszło do wybuchu podczas innej procesji; 10 pielgrzymów zostało rannych.
Procesje z okazji Aszury były zabronione w Iraku za czasów dyktatury Saddama Husajna. Obecnie publiczne obchody święta są okazją do demonstrowania przez szyitów swojej siły.
Szef policji odpowiedzialny za bezpieczeństwo w Karbali, Othman al-Ghanimi, spodziewa się, że do miasta ściągnie do 3 mln pielgrzymów, w tym z Iranu, Bahrajnu i Kuwejtu.
Jak poinformował al-Ghanimi bez podania szczegółów, władze udaremniły kilka zamachów.
5380447
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.