12 górników zginęło, a 11 uznano za zaginionych po serii eksplozji, które miały miejsce w dwóch chińskich kopalniach - poinformowała w poniedziałek agencja Xinhua.
Górnicy zginęli na skutek wybuchu metanu w niedzielę wieczorem, w mieście Jiexiu, w prowincji Szansi - poinformowała Xinhua, powołując się na lokalne władze.
Wypadek w kopalni węgla Donggou, wydarzył się, gdy "górnicy zignorowali przepisy bezpieczeństwa" rozbierając mur, który dawał dostęp do sektora, gdzie skumulował się gaz - twierdzą władze lokalne.
Cztery ranne osoby zostały hospitalizowane.
W drugim wypadku, który również wydarzył się w poniedziałek, w prowincji Yunnan, 11 górników zostało uwięzionych na skutek eksplozji; służby ratownicze usiłują do nich dotrzeć - pisze Xinhua.
W zeszłym roku w chińskich kopalniach zginęło ponad 3200 osób, według oficjalnych statystyk.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.