W Bombaju grupa pracowników rozpoczęła kampanię przeciw krawatom. Przekonują, że bez nich ludzie czują się chłodniej i mniej korzystają z klimatyzacji, co pomaga oszczędzać energię i chronić środowisko. O inicjatywie pisze w środę portal BBC News.
"Przeczytałem, że noszenie krawata sprawia, że czujesz się ciepło. Oczywiście, ludzie proszą wtedy o obniżenie temperatury w biurze, powodując większą emisję CO2 poprzez silniejszą klimatyzację. Kiedy poradziłem się eksperta w sprawach energii, ten wyjaśnił mi, że zużycie jest prawie o 25 proc. większe, gdy temperatura utrzymywana jest między 18-20 stopni Celsjusza zamiast idealnej (temperatury) 24-26 stopni" - mówi inicjator kampanii Dhiraj Shrinivasan.
Z około 2700 megawatów zużywanych dziennie w Bombaju klimatyzatory pochłaniają około 1000 megawatów - zauważa BBC.
Shrinivasan powiedział też, że zwyczaj noszenia krawatów przyszedł z Wielkiej Brytanii, gdzie najwyższe temperatury latem są zbliżone do najniższych w czasie indyjskiej zimy. "Powinniśmy nosić ubrania, które pasują do indyjskich warunków klimatycznych, jak koszula czy kurta (długa tunika)" - uważa Shrinivasan.
W ramach kampanii jej działacze chcą zorganizować "Dzień bez krawata" 3 maja - w pełni indyjskiego lata.
Jak przypomina BBC, we wrześniu w Bangladeszu zalecono członkom rządu, by nie nosili krawatów, garniturów ani marynarek oraz by nie nastawiali klimatyzacji poniżej 24 stopni Celsjusza - także w celu oszczędności energii.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.