Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto opowiedział się za poprawą stosunków amerykańsko-rosyjskich. Swoje stanowisko przedstawił podczas wystąpienia w think tanku Heritage Foundation w Waszyngtonie.
"Kiedy kibicujemy temu, by amerykański prezydent zdołał wypracować lepsze stosunki z Rosją niż obecnie, to nie dlatego, że jesteśmy prorosyjscy czy proamerykańscy, tylko po prostu dlatego, że jesteśmy prowęgierscy (). Musimy ochronić bezpieczeństwo Węgrów" - oznajmił.
Szijjarto podkreślił, że "bardziej zrównoważone" stosunki amerykańsko-rosyjskie są w interesie Węgier. "Historia uczy nas, że zawsze, gdy dochodzi do konfliktu między Wschodem a Zachodem, Europa Środkowa źle na tym wychodzi" - powiedział.
Według niego jest niedopuszczalne, że duże i bogate państwo uznaje się za "superbohatera", jeśli prowadzi rozmowy z Rosją, zaś małe i słabsze kraje są za to samo piętnowane. "Nigdy tego nie zaakceptujemy" - oświadczył Szijjarto.
Zaznaczył, że Węgry z radością przyjęły poglądy amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa, gdyż "dwustronne stosunki należy opierać na wzajemnym szacunku, a nie na prawieniu sobie kazań".
Dodał, że gdy przebywał w Waszyngtonie za prezydentury poprzednika Trumpa, Baracka Obamy, przedłożono mu listę warunków i powiedziano, że szanse na poprawę stosunków politycznych nastąpią tylko po spełnieniu ich przez rząd węgierski. Wśród warunków na liście było m.in. wprowadzenie zmian do konstytucji czy zmodyfikowanie ustawy o Kościołach.
Stosunki między Waszyngtonem a Budapesztem pogorszyły się za prezydentury Obamy. USA były wśród krajów zarzucających Budapesztowi centralizację władzy, podporządkowywanie władzom wymiaru sprawiedliwości, mediów i społeczeństwa obywatelskiego po dojściu do władzy premiera Viktora Orbana w 2010 r.
Odnośnie do bezpieczeństwa energetycznego Szijjarto zaznaczył, że Węgry chętnie zdywersyfikowałyby źródła energii i kupowałyby amerykański gaz skroplony, gdyby nie to, że obecnie niezbędna do tego infrastruktura istnieje wyłącznie w Polsce.
Węgry zużywają rocznie 11 mld metrów sześciennych gazu. Eksport gazu rosyjskiego na Węgry w 2016 roku wyniósł 5,7 mld metrów sześciennych.
W zeszłym tygodniu Szijjarto podpisał z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem porozumienie dotyczące nowego, południowego szlaku dostaw gazu na Węgry. Według węgierskiego ministra szlak ten mógłby powstać pod koniec 2019 r.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.