Fala chłodów pochłonęła w Indiach co najmniej 100 ofiar śmiertelnych - informują w poniedziałek indyjskie media. Temperatura spadła w okolice zera w północnych i wschodnich regionach kraju, w tym w Delhi. Większość ofiar to bezdomni.
Meteorolodzy ostrzegają, że zimno będzie także w nadchodzących dniach.
Przyczyna poważnych zakłóceń w komunikacji stała się na północy kraju mgła. Odwołano wiele lotów, pociągi miały znaczne opóźnienia. Bardzo rozczarowani byli turyści, którzy wybrali się do Agry, by zobaczyć słynny Tadż Mahal - XVII-wieczne mauzoleum z białego marmuru. Na początku roku Tadż Mahal był spowity gęstą mgłą.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.