Czesi poprosili papieża o możliwość zorganizowania w ich kraju Światowych Dni Młodzieży w 2022 r.
Oficjalny list w tej sprawie skierował do Stolicy Apostolskiej kard. Dominik Duka, przewodniczący czeskiego episkopatu. Biskupi poinformowali już o tym rząd, który w najbliższym czasie rozważy możliwość zaangażowania państwa w ewentualne przygotowania do wydarzenia.
Jak podkreśla ks. Jan Balík, dyrektor sekcji ds. młodzieży w tamtejszym episkopacie, wniosek czeskich biskupów spotkał się w Watykanie z życzliwym przyjęciem.
„Pracownicy byłej Papieskiej Rady ds. Świeckich, a dziś Dykasterii ds. Rodziny, Świeckich i Życia, doceniają naszą pracę z młodzieżą. To nawet z ich strony padła propozycja, czy nie chcielibyśmy być gospodarzem ŚDM. Nasi biskupi postanowili, że spróbują. Zobaczymy, co zdecyduje Ojciec Święty. Rozpoczęliśmy już ustalenia na różnych szczeblach: z rządem, parlamentem, prezydentem, z władzami miasta Pragi. Staramy się wszystkim wyjaśnić, o co tu chodzi, jak wielkie może być to wydarzenie, że państwo musiałoby z Kościołem bardzo intensywnie współpracować. Na razie wszędzie napotykamy otwarte drzwi, co nas bardzo cieszy. Będziemy potrzebować wielu wolontariuszy. Liczymy, że wielu młodych przyjedzie do pomocy też z Polski i Słowacji. Myślimy, że jesteśmy w stanie to zorganizować. Bo choć czeskie społeczeństwo nie jest katolickie, większość do kościoła nie chodzi, ale jest tu dużo ludzi dobrej woli. Przekonaliśmy się o tym podczas spotkania zorganizowanego przez braci z Taizé. Pomagali nam wszyscy, zarówno wierzący, jak i niewierzący. Liczymy więc na tę wewnętrzną otwartość naszych rodaków” – powiedział Radiu Watykańskiemu ks. Balík.
Ks. Balík zastrzegł, że choć gospodarzem ŚDM byłaby Republika Czeska, to jednak pierwszy tydzień wydarzenia, a zatem spotkania w diecezjach odbywałby się również na Słowacji i Węgrzech. Czeski duszpasterz młodzieży przyznał, że wpływ na decyzję czeskich biskupów miały też pozytywne ubiegłoroczne doświadczenia z Krakowa. Z tej okazji przybyło bowiem do Pragi 120 tys. młodych katolików, którzy pielgrzymowali do sanktuarium Dzieciątka Jezus.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.