Nie jest jasne, czy był to wypadek czy też celowe działanie.
Jedna osoba zginęła, a jedna została ranna, gdy samochód wjechał w poniedziałek w dwie wiaty autobusowe w Marsylii, na południu Francji. Kierowca został zatrzymany - poinformowała policja. Radzi ona mieszkańcom, by unikali okolic marsylskiego Starego Portu. Źródło policyjne, cytowane przez agencję Reutera, powiedziało, że nie jest jasne, czy był to wypadek czy też celowe działanie.
Młodzi mają też bardziej pozytywne nastawienie do Kościoła niż starsze pokolenia.
Do eksplozji bomby doszło na moście prowadzącym do sanktuarium.