Nie jest jasne, czy był to wypadek czy też celowe działanie.
Jedna osoba zginęła, a jedna została ranna, gdy samochód wjechał w poniedziałek w dwie wiaty autobusowe w Marsylii, na południu Francji. Kierowca został zatrzymany - poinformowała policja. Radzi ona mieszkańcom, by unikali okolic marsylskiego Starego Portu. Źródło policyjne, cytowane przez agencję Reutera, powiedziało, że nie jest jasne, czy był to wypadek czy też celowe działanie.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".