Katalońska policja potwierdziła, że zabiła w poniedziałek domniemanego sprawcę zeszłotygodniowego zamachu w Barcelonie Junesa Abujakuba podczas operacji w miejscowości Subirats, ok. 50 km na zachód od Barcelony. Terrorystę zastrzelono po czterech dniach poszukiwań.
"Potwierdzamy, że osoba zastrzelona (...) w Subirats to Junes Abujakub, sprawca zamachu terrorystycznego w Barcelonie", oskarżony o zabicie 14 z 15 ofiar zeszłotygodniowych zamachów w Katalonii - podała na Twitterze policja, na którą powołuje się agencja AFP.
Mężczyzna w chwili, gdy do niego strzelano, miał na sobie coś, co wyglądało na pas z ładunkami wybuchowymi - pisze agencja Associated Press, powołując się na katalońską policję.
Reuters podaje, że Abujakub miał na sobie atrapę pasa z ładunkami wybuchowymi. Wcześniej agencje informowały, że w Subirats zastrzelono mężczyznę mającego na sobie pas z ładunkami wybuchowymi.
O podejrzanym mężczyźnie policję poinformowała jedna z mieszkanek Subirats. Operacja policyjna w tej miejscowości rozpoczęła się w poniedziałek tuż po godzinie 16. O godzinie 18.20 policja podała, że zabity to Junes Abujakub, ale kontynuowała obławę w poszukiwaniu ewentualnych wspólników zamachowca - precyzuje AFP.
Dżihadysta Abujakub, który w ubiegły czwartek taranował ludzi na promenadzie Las Ramblas w Barcelonie, był poszukiwany w całej Europie.
Ten 23-letni Marokańczyk miał być najpewniej ostatnim pozostającym na wolności członkiem komórki terrorystycznej, która przeprowadziła zamachy w Barcelonie i Cambrils, ok. 100 km na południowy zachód od tego miasta. Zginęło w nich łącznie 15 osób, a ponad 120 zostało rannych.
Hiszpańscy śledczy są przekonani, że Abujakub był kierowcą furgonetki, która wjechała w ludzi na Las Ramblas, w wyniku czego 13 osób zginęło. Po zamachu uciekł fordem focusem, zabiwszy wcześniej właściciela auta, katalońskiego działacza społecznego Paua Pereza. Następnie dżihadysta potrącił w alei Diagonal policjantkę, która kontrolowała przejeżdżające arterią pojazdy.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.