Reklama

Kryzysowy szczyt u Angeli Merkel

Kanclerz Niemiec Angela Merkel (CDU) oraz szefowie partii współtworzących niemiecki rząd: bawarskiej CSU Horst Seehofer oraz liberalnej FDP Guido Westerwelle spotkali się w niedzielę w Berlinie, by znaleźć rozwiązana sporów, jakie od tygodni dzielą koalicję.

Reklama

Komentatorzy uznali spotkanie za "szczyt kryzysowy", chociaż politycy rządzących ugrupowań przekonują, że mimo burzliwego startu chadecko-liberalna koalicja jest daleka od kryzysu.

Przez niespełna sto dni od powstania nowego rządu Merkel nad jego pracami ciążą konflikty, w tym o kandydaturę szefowej Związku Wypędzonych (BdV) Eriki Steinbach do władz przyszłego muzeum wysiedleń.

Gurido Westerwelle, który kieruje Ministerstwem Spraw Zagranicznych, nie zgadza się na wejście Steinbach do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" z obawy przed pogorszeniem stosunków z Polską, krytyczną wobec szefowej BdV.

Erika Steinbach ma poparcie większości chadeków, szczególnie bawarskiej CSU. Na początku stycznia sama wyraziła gotowość rezygnacji z kandydowania do władz fundacji, ale postawiła kilka warunków. Domaga się przede wszystkim zwiększenia liczby przedstawicieli BdV w radzie fundacji oraz usamodzielnienia jej od rządu federalnego.

Merkel potwierdziła w piątek, że rząd przeanalizuje propozycje BdV.

Najpoważniejszy spór w niemieckiej koalicji dotyczy polityki podatkowej. Liberalna FDP nalega na realizację postanowień umowy koalicyjnej, w której zapisano reformę systemu podatkowego i zmniejszenie ciężarów na kwotę do 24 mld euro rocznie od 2011 r.

Tymczasem chadecki minister finansów Wolfgang Schaeuble uważa, że w realizacji tych planów przeszkodzić może trudna sytuacja finansów państwa, będąca konsekwencją kryzysu, w tym rekordowe zadłużenie (blisko 86 mld euro). Konieczne może się okazać znaczne ograniczenie reformy podatków, bądź przesunięcie jej na później.

Kolejny temat sporny to reforma systemu finansowania ubezpieczenia zdrowotnego. Liberalny minister zdrowia Philipp Roessler dąży do wprowadzenia ryczałtowych składek na kasy chorych, niezależnych od dochodów. Kategorycznie odrzuca te pomysły bawarska CSU.

Burzliwy początek drugiego rządu Angeli Merkel nie spodobał się niemieckim wyborcom. Według sondażu telewizji ARD z 8 stycznia dwie trzecie mieszkańców Niemiec uważa, że nowa koalicja rządząca chadeków i liberałów jest skłócona i nie potrafi obrać wspólnego kursu. Zdaniem 82 proc. respondentów to pani kanclerz powinna lepiej trzymać w ryzach polityków i wyraźniej wyznaczyć polityczny kierunek rządu federalnego.

Ucierpiała również popularność samej Merkel. Zadowolenie z pani kanclerz deklaruje 59 proc. respondentów - to aż o 11 punktów procentowych mniej niż w grudniu i jej najgorszy wynik od grudnia 2006 r.

Uczestnicy niedzielnego spotkania koalicyjnego nie zamierzają oficjalnie informować o jego wynikach.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| NIEMCY, PARTIE, RZĄD

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
wiecej »

Reklama