Ferdinando De Giorgi nie jest już trenerem polskich siatkarzy - taką decyzję podjął w środę zarząd PZPS. Włoski szkoleniowiec posadę piastował zaledwie dziewięć miesięcy i był piątym obcokrajowcem, któremu powierzono to zadanie.
Powodem zwolnienia 55-letniego trenera była słaba postawa siatkarzy w tym sezonie. Nie zakwalifikowali się do Final Six Ligi Światowej, a w docelowej imprezie, jaką były mistrzostwa Europy zajęli dopiero 10. miejsce, mimo że impreza odbywała się w Polsce.
De Giorgi był w środę obecny na zarządzie. Jeszcze raz rozmawiał z przedstawicielami PZPS. To była jego druga "spowiedź". Pierwszą miał 14 września. Wówczas przedstawił analizę porażki w ME, a sprawozdanie złożyli też trener przygotowania fizycznego, sztab medyczny oraz pracujący z kadrą psycholog. Na tej podstawie wydziały szkolenia i trenerski miały sformułować wnioski, które przedstawiły w środę zarządowi.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.