Prawie 10 tys. razy interweniowali strażacy od czwartku w związku z silnym wiatrem - poinformował w piątek rano PAP rzecznik PSP st. bryg. Paweł Frątczak. Jak dodał, rannych zostało 39 osób, w tym ośmiu strażaków. Jak podała policja, jedna osoba nie żyje.
Podczas wichury w Ośnie Lubuskim w czwartek z dachu jednego z budynków spadł 67-letni mężczyzna - poinformowała w czwartek wieczorem PAP słubicka policja.
Większość interwencji strażaków dotyczyła usuwania powalonych drzew. Najwięcej pracy strażacy mają w województwach: wielkopolskim (2,3 tys. interwencji), dolnośląskie (1,6 tys.), lubuskim (1,2 tys.).
"Od wczoraj do dzisiejszego poranka w całym kraju pracuje ponad 41 tys. strażaków PSP i OSP wyposażonych w ponad 9,2 tys. pojazdów. Uszkodzonych zostało 891 budynków, w tym 460 mieszkalnych" - powiedział Frątczak.
Z informacji przekazanych przez rzecznika PSP wynika, że najwięcej poszkodowanych jest w województwach: dolnośląskim - 13, wielkopolskim - 12, lubuskim i łódzkim - po pięć oraz śląskim - trzy.
W nocy prądu nie miało ok. 714 tys. odbiorców.
O godzinie 8 odbędzie się wideokonferencja szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka z wojewodami i komendantami wojewódzkimi PSP. Tematem będzie sytuacja w województwach po przejściu wichur.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.