Jak możesz pomóc?
Dziś, 12 listopada po raz dziewiąty w Polsce będzie obchodzony Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Na terenie całego kraju w parafiach będą prowadzone zbiórki pieniędzy dla prześladowanych chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Dodatkowo od 1 listopada do 31 marca 2018 roku trwa akcja SMS. Dzieło pomocy można wspierać wysyłając wiadomość o treści "RATUJE" pod numer 72405.
- Instytuty monitorujące wolność religijną podają, że szacunkowo 45 mln chrześcijan zginęło w XX i XXI wieku tylko dlatego, że byli wyznawcami Chrystusa - powiedział w rozmowie z KAI ks. prof. dr hab. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Pomocy Kościołowi w Potrzebie (PKWP).
Trwające wojny: od 2003 r. w Iraku i od 2011 w Syrii oraz tzw. arabska wiosna w latach 2010-2013 doprowadziły do załamania struktury społecznej na Bliskim Wschodzie. Ludzie wszystkich wyznań uciekają z tego regionu świata w wyniku coraz szerzej zataczającego się kręgu przemocy fundamentalistów z Daesh, określających się również mianem Państwa Islamskiego.
- Syria uchodziła do tej pory za wzorcowy kraj, gdzie relacje z tym nie radykalnym islamem były poprawne, a duchowni katoliccy składali życzenia sąsiadom muzułmanom z okazji ich świąt, odwiedzali się. Wraz z terroryzmem islamskim sponsorowanym przez Arabię Saudyjską, Kuwejt i inne kraje Zatoki Perskiej, niestety doszło tam do tego, co mamy dzisiaj - powiedział KAI ks. prof. Cisło.
Szacuje się, że od 2011 r. liczba chrześcijan w Syrii spadła o 50% (92 500 osób). Obecnie chrześcijanie stanowią 5% populacji Syrii. Wyjątkowo dramatycznym przykładem jest Aleppo, znajdujące się w epicentrum wojny domowej. Liczba chrześcijan zmalała tam o 80%, do 35 tys.
Po rozpoczęciu wojny w Iraku w 2003 r. z kraju wyemigrowało ok. 66% chrześcijan. Podczas gdy przed 2003 rokiem w Iraku żyło między 800 tys. a 1,2 mln chrześcijan, dziś jest to zaledwie 250-400 tys. - Byłem na spotkaniu z prezydentem Iraku, który był z wizytą w Polsce. Podkreślił w swoim przemówieniu, że zależy mu na mniejszościach i chrześcijanach, co nas ucieszyło - powiedział dyrektor sekcji polskiej PKWP.
W Libanie szacuje się, że chrześcijanie stanowią 35% populacji. Liban boryka się obecnie z ogromną falą uchodźców z Syrii, Iraku i innych sąsiadujących krajów. Z samej Syrii przybyły tam 2 mln uchodźców, co zważywszy na ogólną liczbę rdzennej ludności Libanu (4,3 mln), stanowi poważny problem w zmianie struktury społecznej (większość uchodźców to muzułmanie), a także ekonomicznej. Kraj nie jest w stanie zagwarantować wszystkim ani mieszkań, ani pracy, a nawet wystarczających zasobów wody, czy dostępu do prądu. Prowadzi to do silnych napięć między Libańczykami a uchodźcami.
Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym został ustanowiony decyzją Konferencji Episkopatu Polski podczas 346. Zebrania Plenarnego na Jasnej Górze w 8 listopada 2008 r. Ustalono, że będzie to każda druga niedziela listopada. Za merytoryczne przygotowanie Dnia odpowiada Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
Katolickie dzieło Pomoc Kościołowi w Potrzebie założył w 1947 r. pochodzący z Holandii norbertanin Werenfried van Straaten (1913-2003). Początkowo akcja pod nazwą "Pomoc Księżom ze Wschodu" obejmowała powracających z frontu żołnierzy niemieckich i ich rodziny, a także wypędzonych. W latach pięćdziesiątych organizacja rozszerzyła swoją działalność na pomoc Kościołowi uciskanemu w krajach komunistycznych.
W ciągu ponad 60 lat istnienia organizacja zebrała blisko dwa miliardy euro, które przeznaczyła dla zapomnianych chrześcijan, wegetujących na kontynentach Afryki, Azji, czy Ameryki Łacińskiej. Dzięki pomocy 700 tys. dobrodziejów i wolontariuszy, w ciągu każdego roku realizuje się ponad 7 tys. projektów o łącznej sumie 80 mln euro.
PKWP szacuje, że 105 tys. chrześcijan ginie rocznie za wiarę w Chrystusa, a 200 mln chrześcijan na całym świecie jest brutalnie prześladowanych. W 116 krajach łamane jest prawo do wolności religijnej, a 350 mln chrześcijan jest poddawanych jest różnym formom dyskryminacji.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.