Reklama

Kropla do kropli...

... i mamy ulewę.

Reklama

Dziewiąty dzień kwietnia, po parodniowych chłodach jest nadzieja na ocieplenie. W świecie turbulecje spowodowane „pieniądzocentrycznością” nowych włodarzy USA. W Polsce... Ech... Po staremu przywraca się rządy prawa łamiąc prawo. Doszło już nawet do tego, że podstawą do wydania decyzji staje się... brak prawa do jej podjęcia. W najlepsze trwa też „opiłowywanie” katolików. Przyzwalanie na agresję wobec Kościoła katolickiego robi swoje: blisko połowa księży deklaruje, że spotkało potkało się z bezpośrednią agresją, napaścią fizyczną lub hejtem w internecie. A ludkowie... Trochę jak podczas procesu Jezusa: jest okazja, to się wyżyjmy.... Często chodzi o sprawy drobne. Ale wiadomo, kropla do kropli i mamy ulewę... Przykład?

W oko wpadła mi ostatnio informacja zamieszczona na jednym z portali internetowych o aresztowanym w Polsce Sanala Edamaruka (jest w niej błąd w nazwisku człowieka), mieszkającego obecnie na uchodźctwie Hindusa, poszukiwanego przez organy ścigania Indii. Tytuł? „«Rozgniewał» Kościół katolicki. Hindus aresztowany w Modlinie”.  Aresztowany, bo „rozgniewał” katolików w Indiach? W kraju, w którym regularnie dochodzi do prześladowań chrześcijan, a różnorakie szykany wobec nich są na porządku dziennym? Zajrzałem. I sprawdziłem też w innym źródle.

Człowiek ów faktycznie jest poszukiwany prze organy ścigania Indii pod zarzutem bluźnierstwa. Jest działaczem „ruchu wolnomyślicielsko-racjonalistycznego” i stoi na czele „Indian Rationalist Association”, jednej z największych organizacji racjonalistycznych na świecie. I walczy z religią. Także z chrześcijaństwem. Miał np. przekonywać, że „woda kapiąca z krucyfiksu w Mumbaju to w rzeczywistości ścieki, a nie znak cudu”. Tyle że jego działalność wymierzona była przede wszystkim w hinduizm. Bo to hinduizm jest w Indiach religią dominującą. Jego wyznawcy to wedle wpisu sprzed kilkunastu już lat blisko 80 proc. mieszkańców kraju. Drugą pod tym względem religią Indii jest islam, który wyznaje koło 14 proc mieszkańców tego kraju. Chrześcijan – różnych wyznań, nie tylko katolików – jest koło 2,3 proc. Edamaruku tymczasem miał – jak informuje zarówno autor tego artykułu jak i inne źródła –  przeprowadzać racjonalistyczne kampanie w indyjskich wioskach, przekonywać o nonsensie wiary, atakować różnorakich mistyków, guru, instytucje „ludzi-bogów”  i tego typu sprawy. Każdy nawet średnio zorientowany w sprawach religijnych wie: instytucja „ludzi-bogów” w chrześcijaństwie nie istnieje, „guru” to wśród katolików określenie mające wydźwięk pejoratywny,  a mistycy, owszem, w katolicyzmie funkcjonują, ale Kościół podchodzi do ich rewelacji więcej niż sceptycznie. Człowiek ów krytykował więc głównie hinduizm. A jeśli jest poszukiwany przez indyjskie organy ścigania, siłą rzeczy też przecież zdominowane rzez hinduistów (ma tu też znaczenie fakt kastowość społeczeństwa Indii, a chrześcijanie wywodzą się  często z najniższej kasty), to na 99,9 proc nie dlatego, że naraził się chrześcijanom. Zwłaszcza za zacytowaną wypowiedź. I to na pewno nie chrześcijanie zagrażają jego życiu. Nawet gdyby to z ich powodu człowiek ów był ścigany, to przecież – jak pisze autor artykułu – w Indiach za bluźnierstwo „grozi kara grzywny i/lub do trzech lat więzienia”. Chrześcijanie, prześladowani, często nie mogący doprosić się wyegzekwowania należnych im praw, często nie potrafiący sami się obronić, na pewno nie stanowią dla niego żadnego zagrożenia.

Niby o tym wszystkim wiadomo, można sporo na ten temat znaleźć w internecie, ale jak ktoś nic na temat relacji między religiami w Indiach nie wie, szukać mu się nie chce, a do Kościoła nastawiony jest niechętnie, to znów ma powód do wzmocnienia tej niechęci, prawda? „No proszę, czarni znów próbują wyciągać swoje brudne łapska przeciwko biednemu ateiście”...

Jedna kropla – nic takiego. Ale gdy się te krople zbierze, gdy tego rodzaju przekłamanych informacji więcej, regularnie, całymi latami, dzień po dniu...

PS. Autor wspomnianego tekstu jest na owym portalu przedstawiany jako absolwent dwóch renomowanych polskich uczelni, dziennikarz z pasji i powołania. Podobno „nie lubi głupoty, skrótowości oraz uproszczeń”. Czyżby?

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
21°C Piątek
wieczór
18°C Sobota
noc
16°C Sobota
rano
20°C Sobota
dzień
wiecej »