Byłby dobrze, gdyby po ukonstytuowaniu się nowego rządu w Niemczech organy Sejmu i Bundestagu wspólnie podjęły temat reparacji - powiedział w czwartkowym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Szczerski, pytany przez "Rz", czy sprawa reparacji nie pogorszy relacji polsko-niemieckich ocenił, że "to zależy od obu stron". "Kwestia reparacji może przecież stać się częścią tych relacji, nie wpływając na ich jakość" - podkreślił.
Według niego, oba kraje mogą "bez emocji podejść do tej sprawy" dzięki temu, co udało się osiągnąć we wzajemnych relacjach w ciągu ostatnich trzydziestu lat. Zauważył, że prezydent Andrzej Duda, i prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier "uzgodnili, że wspólnie zagwarantują, by kwestia reparacji nie podważyła polsko-niemieckiego partnerstwa strategicznego".
Szczerski podkreślił, że kwestia reparacji znajduje się obecnie "na etapie prac parlamentarnych". "Byłoby dobrze, gdyby po ukonstytuowaniu się nowego rządu w Niemczech organy Sejmu i Bundestagu wspólnie podjęły ten temat" - ocenił.
Szczerski został spytany, czy wyobraża sobie, "że Niemcy zaczną teraz płacić nam setki miliardów euro". "To nie są negocjacje handlowe, tylko prawne. I jeśli z ustaleń prawa międzynarodowego będzie wynikało, że miliardy nam się należą, to będzie to wniosek obiektywny i w pełni uzasadniony" - odparł.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.