Potępienie mafii ze strony Kościoła jest jasne. Z tego powodu wykluczam publiczny pogrzeb Riiny. Przypominam o papieskiej ekskomunice wobec mafiozów – powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Włoch Ivan Maffeis.
Boss Cosa Nostry Totó Riina zmarł we czwartek w wieku 87 lat. Pochodził z miasteczka Corleone pod Palermo. Miał przydomek La Belva (syc. „bestia”) z powodu swego okrucieństwa. Pierwszy wyrok za zabójstwo usłyszał jako 19-latek. Od 1974 r. przewodził mafii w rodzinnej miejscowości. Był 26-krotnie skazany na dożywocie, m.in. za zlecenie zabójstwa dwóch słynnych sędziów śledczych, walczących z mafią. Giovanni Falcone zginął w zamachu bombowym w maju 1992 roku koło Palermo, a Paolo Borsellino dwa miesiące później, także w stolicy Sycylii. Totó Riina poszukiwany był przez 24 lata. Aresztowany został w Palermo w styczniu 1993 r. Śledczy twierdzą, że kierował mafią także z więzienia. Ostatnio wytoczony mu proces dotyczył nigdy niewyjaśnionej do końca kwestii domniemanych rokowań, jakie kierowana przez niego mafia miała prowadzić z państwem włoskim w latach 90.
– Oczywiście jest sąd Boży i my go nie zastępujemy, ale trzeba wziąć pod uwagę wagę symboli – podkreślił Ivan Maffeis. – Publicznemu grzesznikowi nie można urządzać publicznego pogrzebu. Jeśli jego bliscy będą tego chcieli, dobrze byłoby odprawić modlitwę prywatną na cmentarzu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.