- Tablica ku pamięci ofiar „Gustloffa” nie zaciera historii - powiedział abp Józef Życiński.
W audycji „Pasterski kwadrans” na antenie diecezjalnego Radia eR metropolita lubelski odniósł się do kontrowersji i protestów po umieszczeniu w gdyńskim kościele ojców redemptorystów tablicy upamiętniającej 65-ą rocznicą zatopienia na Bałtyku trzech niemieckich statków „Wilhelm Gustloff”, „Goya” i „Steuben”.
Abp Życiński podkreślił, iż z uznaniem przyjął inicjatywę osób współpracujących z księżmi redemptorystami a jednocześnie zaskoczeniem dla niego był list dwóch parlamentarzystów, skierowany do prowincjała redemptorystów, postulujący, by tablicę usunąć, bo rzekomo zaciera różnice między ofiarą a katem.
- Uważam, że tablica różnic tych nie zaciera - powiedział na antenie Radia eR metropolita lubelski. Jego zdaniem w czasie wojny ci, którzy doświadczali dramatycznych sytuacji, którzy ginęli niepewni losów swoich najbliższych, byli ofiarami, bez względu na to, po której stronie się znajdowali.
Metropolita dodał, iż pamięć o tych, którzy zginęli, jest przejawem chrześcijańskiej kultury. „Nie chcemy retuszować historii w stylu Orwella, nie potrzebujemy stalinowskich poprawek do dziejów ale mówimy o tym, co bolesne. Dlatego uważam, że tablica umieszczona w kościele ojców redemptorystów stanowi zarówno wyraz solidarności z tymi, którzy ginęli, jak i lekcję historii, przypominającą o ludzkich dramatach” - powiedział hierarcha.
Abp Życiński podkreślił, iż prawa posła nie upoważniają do tego, aby występować jako najwyższy autorytet moralny w sprawach II wojny światowej czy w sprawach tysięcy osób, które umierały cierpiąc i dziś wymagają szacunku a nie ideologicznego podejścia.
W sobotę, 30 stycznia, w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy i św. Piotra Rybaka w Gdyni, którym kierują ojcowie redemptoryści, odsłonięto tablicę poświęconą 65-ej rocznicy zatopienia na Bałtyku trzech niemieckich statków „Wilhelm Gustloff”, „Goya” i „Steuben”. Liczbę ofiar tych katastrof szacuje się na ok. 20 tys. osób.
W liście protestacyjnym do Prowincjała Zgromadzenia Redemptorystów w Warszawie o. Ryszarda Bożka posłowie PiS Andrzej Jaworski i Zbigniew Kozak domagają się zdjęcia tablicy argumentując, że świadczy ona o „braku wrażliwości” oraz „zacieraniu różnic między ofiarą i katem”.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.