Reklama

"Autor Widmo" - solidny thriller polityczny

Za solidny thriller polityczny uznaje niemiecka prasa najnowszy film Romana Polańskiego pt. "Autor Widmo". W niektórych recenzjach wytknięto też pewne słabości filmu.

Reklama

12 lutego obraz miał premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Berlinale. Zabrakło na niej Romana Polańskiego, który przebywa w areszcie domowym w Szwajcarii w związku z oskarżeniem o gwałt na nieletniej przed ponad 30 laty w USA.

Nieco krytyczną recenzję zamieścił dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". "Czegokolwiek byśmy się nie spodziewali po tym filmie - otrzymujemy dobrze skrojony kawałek kina mainstreamowego, miejscami flegmatyczny, zupełnie niekontrowersyjny" - pisze dziennik.

Jak dodaje, grany przez Ewana McGregora tytułowy autor widmo - młody pisarz, który podejmuje się spisania wspomnień byłego brytyjskiego premiera - stopniowo trafia w sam środek politycznej intrygi i katastrofy o globalnopolitycznej randze. "Tak powinniśmy myśleć, ale ziewamy" - ocenia "FAZ".

Choć w manuskrypcie wspomnień byłego premiera Adama Langa, pozostawionym, przez pierwszego autora widmo, zmarłego w zagadkowych okolicznościach, ukryta ma być tajemnica, to widzowie "nie czekają, obgryzając paznokcie, na jej ujawnienie" - pisze dziennik. "Szybko traci się z oczu projekt przekształcenia nudnego, podretuszowanego raportu o karierze w interesującą książkę. (...) Dystans, z jakim opowiada Polański, nie zapewnia napięcia" - ocenia "FAZ".

Zdaniem recenzenta gazety, najlepsze w filmie Polańskiego są miejsca akcji. "Pogoda zawsze zła, wiatr uderza o wydmy, a dom na plaży, w którym rozgrywają się duże fragmenty filmu, jest kanciastą budowlą, z której roztacza się widok na szare morze, ogromne, puste plaże, ale jednocześnie ma urok strefy pod specjalnym nadzorem" - pisze gazeta.

Z kolei "Sueddeutsche Zeitung" uznaje "Autora Widmo" za "perfekcyjny thriller polityczny". "Mało kto potrafi tak inscenizować wszystkie odmiany zagrożenia, jak Roman Polański, drobiazgi, które potrafią zachwiać obrazem świata". "On zagląda w serce paranoi" - pisze "SZ".

Berliński dziennik "Der Tagesspiegel" dopatruje się aluzji do życia Romana Polańskiego, odizolowanego i osaczonego, tak jak filmowy były premier Adam Lang.

"Film - ze swym miarowym rytmem, ironicznie chłodnymi postaciami i powoli narastającym napięciem - to cały Polański (...) Po raz kolejny pokazuje odizolowany system i umożliwia publiczności, tak jak np. w +Chinatown+, wejście w skórę człowieka owładniętego klaustrofobią, który zaplątuje się w ten system" - pisze "Tagesspiegel". Zauważa, że akcja ma swe słabości, np. gdy bohater kilkoma kliknięciami w internecie natrafia na sensacyjne informacje związane z życiem byłego premiera brytyjskiego i powiązaniami z amerykańską Centralną Agencją Wywiadowczą (CIA).

Film oparty na powieści Roberta Harrisa "The Ghost" z 2007 r. jest wspólną produkcją Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Wystepują w nim m.in. Pierce Brosnan, Ewan McGregor, Olivia Williams i Kim Cattrall.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama