Tymoszenko: wybory zostały sfałszowane

Druga tura wyborów prezydenckich na Ukrainie z 7 lutego została sfałszowana - oświadczyła premier Julia Tymoszenko, która przegrała walkę o prezydenturę z liderem prorosyjskiej opozycji Wiktorem Janukowyczem.

"Posiadając na to (fałszerstwa) wszystkie dowody podjęłam decyzję, że zaskarżę wynik wyborów w sądzie" - powiedziała szefowa rządu w wystąpieniu telewizyjnym.

W ocenie Tymoszenko w trakcie wyborów na korzyść Janukowycza sfałszowano ponad 1 mln głosów. Jak podkreśliła, liczba ta jest wynikiem analiz protokołów z komisji wyborczych, popartych zeznaniami bezpośrednich świadków fałszerstw.

"Głosów tych wystarczy dla naszego (Julii Tymoszenko - PAP) zwycięstwa. Moje przekonanie, że należy walczyć, potwierdzają relacje niektórych obserwatorów OBWE (Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie), którzy wyrazili gotowość występowania w sądach po naszej stronie wraz z nagraniami wideo i ocenami, że w trakcie wyborów na Ukrainie doszło do systematycznych fałszerstw" - oznajmiła Tymoszenko.

Tuż po wyborach OBWE, jak i inni obserwatorzy międzynarodowi nadzorujący głosowanie stwierdzili, że druga tura wyborów przebiegała zgodnie z przyjętymi w świecie standardami.

Tymoszenko podkreśliła, że swych racji nie będzie dochodzić na ulicach, a jedynie w sądzie.

"Nie będę zbierać majdanów (protestów społecznych - PAP) i nie dopuszczę do konfliktu społecznego. Ukrainie jak nigdy potrzebny jest spokój, dlatego też będziemy działać wyłącznie w sądzie. Chcę jasno oświadczyć: Janukowycz nie jest naszym prezydentem" - powiedziała.

Janukowycz był już oskarżony o fałszerstwa podczas wyborów prezydenckich w 2004 roku, kiedy jako kandydat obozu władzy walczył o najwyższe stanowisko w państwie z ówczesnym reprezentantem opozycji, ustępującym dziś prezydentem Wiktorem Juszczenką.

Gdy po drugiej turze głosowania Janukowycz został obwołany zwycięzcą wyborów, w proteście przeciwko fałszerstwom na ulice wyległy tysiące ludzi. W efekcie druga tura została powtórzona, a ostateczne zwycięstwo odniósł Juszczenko. Do głównych protestów, znanych jako pomarańczowa rewolucja (od koloru kampanii wyborczej Juszczenki), dochodziło na Majdanie (placu) Niepodległości w Kijowie.

Sobotnie wystąpienie Tymoszenko było jej pierwszą publiczną reakcją na wynik wyborów prezydenckich od 7 lutego, czyli od dnia głosowania.

Według nieoficjalnych rezultatów w drugiej turze wyborów prezydenckich Janukowycz uzyskał 48,95 proc., a Tymoszenko 45,47 proc. głosów. Oficjalne wyniki mają być ogłoszone w najbliższych dniach.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
7°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
wiecej »