„Niech ten Wielki Post będzie wejściem w tajemnicę Słowa Bożego, przyjęcia go w sposób radykalny” - powiedział metropolita katowicki abp Damian Zimoń w czasie Mszy św. odprawionej w archikatedrze Chrystusa Króla w wieczorem w Środę Popielcową.
Abp Zimoń wskazał, że rozpoczynając ten okres liturgiczny najpierw trzeba sobie uprzytomnić, że Pan Bóg jest miłosierny. Przywołując słowa wypowiadane przez kapłanów w czasie posypywania popiołem zaznaczył, że droga do Wielkanocy jest wyznaczona przez samego Pana Jezusa. Stanowią ją modlitwa, post i jałmużna. „To istota nawrócenia” - stwierdził metropolita katowicki. W czasie Wielkiego Postu chodzi o to, byśmy na nowo spróbowali się modlić, czynić dzieła miłosierdzi i pościć. „Sprawy niby znane, ale wezwanie Jezusa jest bardzo ciekawe” - mówił kaznodzieja i wyjaśnił, że Jezus najpierw zwraca się do wszystkich, a potem przechodzi na bezpośrednie „ty”. Słowa Chrystusa są bardzo personalistycznym zwróceniem się do człowieka. Wskazują, że każdy z nas się liczy. Do każdego Jezus mówi. „Zwraca się do wszystkich ochrzczonych, do ludzi dobrej woli, ale mówi też bezpośrednio do nas: do mnie, do ciebie, do każdego z obecnych przy tym ołtarzu”.
Abp Zimoń powiedział, że w nawróceniu chodzi m. in. pogłębienie naszej modlitwy. „Modlitwa jest przede wszystkim odezwaniem się Boga do nas” - przypomniał. Teksty czytane w czasie liturgii w Wielkim Poście po Soborze Watykańskim II są jeszcze bogatsze. Zawierają całą tajemnicę paschalną Jezusa Chrystusa. „My bardzo akcentujemy Wielki Post, przeżywamy nabożeństwa wielkopostne, Gorzkie Żale, Drogę Krzyżową, ale najważniejsze jest Słowo Boże” - mówił z naciskiem abp Zimoń. „Trzeba mu się przyjrzeć na nowo w tym czasie”. Podkreślił, że trzeba myśleć o głębszym przyjmowaniu Słowa Bożego przez nabożeństwa Słowa Bożego, Lectio Divina.
Metropolita katowicki mówił o problemach w modlitwie, o tym, że bywa ona trudem i cierpieniem. „Ale mimo to trzeba się nadal modlić” - apelował, dając przykład Beethovena, który nawet gdy stracił słuch nie przestał komponować.
Kaznodzieja przypomniał również o znaczeniu adoracji Najświętszego Sakramentu. To adoracja pomaga zrozumieć znaczenie Eucharystii jako uczty ofiarnej, związanej z krzyżem Jezusa Chrystusa. Także przebywanie w samotności z Najświętszym Sakramentem.
Na koniec abp Zimoń zwrócił uwagę, że nie wystarczy słuchać Słowa Bożego. „Zbyt mało jest realizacji tego Słowa” - powiedział. Dlatego trzeba ustawicznie prosić Ducha Świętego, abyśmy lepiej potrafili zrozumieć, czego Bóg od nas oczekuje. „Niech ten Wielki Post będzie wejściem w tajemnicę Słowa Bożego, przyjęcia go w sposób radykalny” - zaapelował do zgromadzonych w archikatedrze wiernych.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.