Spór o spadek

Na łamy włoskiej prasy, m.in. turyńskiego dziennika „La Stampa”, przedostała się historia olbrzymiego spadku, jaki proboszcz parafii San Pietro w miejscowości Seano w Toskanii, otrzymał po jednej ze swych parafianek.

Zapisała ona księdzu nieruchomości i inne dobra wartości sześciu milionów euro. Ksiądz jeszcze ich nie spieniężył, zaapelował natomiast do wiernych o udział w zbiórce na nowy dzwon.

W tym momencie sprawa dotarła do kurii biskupiej. Ordynariusz Pistoii, biskup Mansueto Bianchi, w podanym do publicznej wiadomości liście wezwał kapłana do ujawnienia wysokości spadku i przeznaczenia pieniędzy na pomoc biednym. „Kto postępuje inaczej, wie, że zatrzymuje środki, które do niego nie należą, nie okazuje posłuszeństwa prawu Kościoła i prawu moralnemu” - napisał biskup, którego zdaniem „spadek nie należy do proboszcza i musi być przekazany do kasy parafialnej na potrzeby kultu, ubogich i konserwację kościoła”. W przypadku kapłana, przypomina biskup, „w korzystaniu z własności prywatnej kierować się należy ewangelicznymi wartościami miłości i służby”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
9°C Środa
noc
7°C Środa
rano
12°C Środa
dzień
12°C Środa
wieczór
wiecej »