Co najmniej 13 osób zginęło w Montecito w pobliżu Los Angeles w Kalifornii w wyniku zejścia lawin błotnych - poinformowały we wtorek wieczorem czasu lokalnego miejscowe władze, dodając, że prawdopodobnie liczba ofiar jeszcze wzrośnie.
Ciała ofiar znaleziono w zwałach błota i gruzu. "Z przykrością potwierdzamy śmierć 13 osób" - powiedział na konferencji prasowej szeryf okręgu Santa Barbara, w którym leży Montecito.
Lawiny zeszły na Montecito, miejscowość położoną na północny zachód od Los Angeles, w nocy z poniedziałku na wtorek czasu lokalnego. Osunięcia ziemi ze wzgórz pozbawionych roślinności przez grudniowe pożary zostały spowodowane przez ulewne deszcze.
Masy błota, miejscami nawet o grubości 1,5 metra, wyrywały domy z fundamentów.
Jak poinformowała policja, w okręgu Santa Barbara rannych zostało co najmniej 25 osób.
W wyniku zejścia lawin błotnych zostały odcięte drogi dojazdowe do wielu miejscowości. Do ratowania ludzi z zagrożonych terenów wykorzystano helikoptery.
Lokalne władze zarządziły ewakuację ok. 7 tysięcy mieszkańców.
Stosunki między państwami koreańskimi obecnie oceniane są jako najgorsze od dziesięcioleci.
Abp Jędraszewski podczas misterium pasyjnego w Kalwarii Zebrzydowskiej.
"Wspólna wędrówka i towarzyszące jej refleksje to dla wielickiej załogi ważny wielkopostny zwyczaj".
Poza liturgią Męki Pańskiej celebrowane jest także nabożeństwo drogi krzyżowe
Wśród rannych są cztery dziewczynki w wieku trzech, czterech, 14 i 16 lat oraz 17-letni chłopiec.
W wielu miejscach potrzebujący otrzymają też świąteczne paczki.