Kamil Stoch jest trzeci po drugiej serii konkursu indywidualnego mistrzostw świata w lotach narciarskich w niemieckim Oberstdorfie. Wyprzedzają go: Norweg Daniel Andre Tande i Niemiec Richard Freitag.
W pierwszej serii Polak oddał najdłuższy skok (230 m), ale punktację obniżyło mu słabe lądowanie. Wpływ na zdobycz punktową miały także warunki wietrzne i zmiany długości rozbiegu.
W drugiej kolejce Stoch skoczył 219 m - wyraźnie dalej od poprzedzających go skoczków, ale najgroźniejsi rywali skoczyli jeszcze dalej - Freitag osiągnął 225 m, a Tande - aż 227 m.
Miejsca pozostałych Biało-Czerwonych po dwóch seriach to: 10 - Dawida Kubackiego, 14 - Stefana Huli i 20 - Piotra Żyły. Kubacki i Hula awansowali po drugiej kolejce, a Żyła utrzymał swą pozycję.
Cały konkurs indywidualny składać się ma z czterech serii: dwóch piątkowych i dwóch sobotnich. Po pierwszym dniu Stoch ma 431,8 pkt, Freitag - 438,7, a Tande - 449,6. Ta trójka ma już wyraźną przewagę na resztą stawki. Jest prawdopodobne, że Polak, Niemiec i Norweg rozdzielą między sobą medale w konkursie indywidualnym.
Na niedzielę planowany jest konkurs drużynowy.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.