Kanclerz RFN w opublikowanym w sobotę nagraniu wideo odniosła się do dyskusji wokół polskiej ustawy o IPN.
"Żeby nie mieszać się w sprawy polskiego ustawodawstwa, jako kanclerz Niemiec chcę tylko powiedzieć, że jako Niemcy ponosimy odpowiedzialność za wydarzenia, do których doszło podczas Holokaustu, podczas Szoah, za czasów narodowego socjalizmu" - powiedziała Merkel w podcaście zamieszczonym w sobotę na jej stronie internetowej przed zapowiedzianą na piątek wizytą premiera Mateusza Morawieckiego w Berlinie.
"Istniały obozy koncentracyjne, za które Niemcy ponoszą odpowiedzialność. Ta odpowiedzialność obowiązuje nadal i każdy rząd niemiecki będzie ją na siebie brał" - dodała. Jak podkreśliła, "tylko na takiej podstawie możemy kształtować dobrą i wspólną przyszłość z Polską, ale też z całą Europą i światem".
Merkel wyraziła zadowolenie ze zbliżającej się wizyty szefa polskiego rządu w Niemczech i tym samym z "możliwości otwarcia nowego rozdziału w stosunkach polsko-niemieckich". Przypomniała, że od podpisania polsko-niemieckiego traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy mija w tym roku 27 lat; dokument ten wskazała jako bazę, na której rozwinęła się "żywotna współpraca, która jest stabilna, nawet jeśli w niektórych kwestiach utrzymują się różnice zdań".
Odnośnie sporu między rządem Polski a Komisją Europejską w sprawie praworządności niemiecka kanclerz jako właściwe miejsce do dyskusji na ten temat wskazała Brukselę. Podkreśliła jednocześnie, że kraje, które przystąpiły do Unii Europejskiej, "zobowiązały się do przestrzegania zasad państwa prawa".
Na pytanie o możliwość wypracowania wspólnego rozwiązania z Polską i innymi krajami Europy Wschodniej w sprawie wyzwań związanych z migracją, Merkel zaznaczyła, że UE potrzebuje "wspólnego, europejskiego systemu azylowego". Wskazała, że z jednej strony obejmuje to skuteczniejszą ochronę granic zewnętrznych Unii i walkę z przyczynami migracji, a z drugiej - wypracowanie zasad podziału między państwa unijne obciążeń związanych z kryzysem migracyjnym.
Jak oceniła, w pierwszej kwestii "panuje pełna zgoda, także ze strony Polski"; przypomniała też o rozpoczętych już wspólnych projektach, np. w Jordanii. W drugiej sprawie istnieją różne stanowiska i rozmowy na ten temat musimy prowadzić dalej - dodała Merkel.
Nowelizacja ustawy o IPN wprowadza m.in. przepisy, zgodnie z którymi każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne, będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę we wtorek, jednocześnie postanowił skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.
3 stycznia szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel w wydanym oświadczeniu zapewnił, że Polska może być pewna, iż Niemcy biorą na siebie pełną odpowiedzialność za Holokaust i będą potępiać takie zafałszowania historii jak sformułowanie "polskie obozy koncentracyjne". Odnosząc się do dyskusji wokół ustawy o IPN, podkreślił, że tylko "staranna ocena własnej historii może przynieść pojednanie".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.