Trzęsienie ziemi o magnitudzie 7,2 nawiedziło w piątek wieczorem czasu lokalnego południowy Meksyk - poinformowały amerykańskie służby geologiczne USGS. Na razie nie ma informacji o ewentualnych ofiarach i poważniejszych zniszczeniach.
Wcześniej amerykańskie służby geologiczne informowały o magnitudzie 7,5.
Epicentrum trzęsienia znajdowało się 37 km na północny wschód od miasta Pinotepa w stan Oaxaca, a jego ognisko - na głębokości 24 km. W ciągu następnej godziny od trzęsienia zarejestrowano 59 wstrząsów wtórnych, z których najsilniejszy miał magnitudę 5,9.
Trzęsienie było odczuwalne w stolicy kraju, mieście Meksyk, gdzie przez ponad minutę kołysały się wyższe budynki. Przerażeni mieszkańcy gromadzili się na ulicach w obawie przed zawaleniem się domów. Pęknięcia tynku na elewacjach budynków zaobserwowano w eleganckiej dzielnicy, La Condesa.
Według wstępnych ocen trzęsienie spowodowało jedynie niewielkie uszkodzenia budynków w stanie Oaxaca. Władze poinformowały, że nie ma zagrożenia tsunami.
Wstrząsy były również odczuwalne na południu Gwatemali.
Meksyk leży na obszarze o bardzo dużej aktywności sejsmicznej. Styka się tam pięć płyt tektonicznych. Trzęsienie ziemi o magnitudzie 8,1, które nawiedziło Meksyk we wrześniu 1985 roku, zabiło według różnych źródeł od 5 do 40 tys. osób.
We wrześniu ubiegłego roku dwa trzęsienia ziemi o magnitudzie 8,2 i 7,1 spowodowały w Meksyku śmierć ponad 400 osób i duże zniszczenia.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.