Podziękowania za apel polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata o "powrót na drogę dialogu i pojednania" złożyła Ambasada Izraela w Polsce, publikując go na swoim koncie na Facebooku.
"Dziękujemy przedstawicielkom i przedstawicielom Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata za dzisiejszą wizytę w Ambasadzie i przekazanie apelu od Polaków ratujących Żydów" - czytamy. Jak dowiedziała się PAP, apel, który polscy Sprawiedliwi wystosowali do rządów, parlamentów i narodów Izraela i Polski, miał zostać przekazany przez ambasadę w Warszawie premierowi Izraela i przewodniczącemu Knesetu.
Pod listem podpisało się 50 żyjących polskich Sprawiedliwych, w tym władze Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata - organizacji pozarządowej, powstałej w 1985 r. z inicjatywy osób odznaczonych medalem i dyplomem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata za ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej, który nadaje Instytut Pamięci Ofiar Holokaustu Yad Vashem. Statutowym celem działalności Polskiego Towarzystwa Sprawiedliwych wśród Narodów Świata jest zachowanie pamięci i szerzenie wiedzy o okupacji hitlerowskiej w Polsce, o Zagładzie i o ludziach, którzy z narażeniem życia ratowali współobywateli pochodzenia żydowskiego
Apel "o powrót na drogę dialogu i pojednania" odczytała prezes towarzystwa Anna Stupnicka-Bando podczas spotkania w KPRM. "Nie zgadzamy się na skłócanie Żydów i Polaków. Apelujemy, aby nasze dwa narody połączone blisko 1000-letnią, wspólną historią, budowały w Polsce, Europie, Izraelu i Ameryce przymierze i przyszłość, oparte na przyjaźni, solidarności i prawdzie" - napisano. "My, Sprawiedliwi, nosząc w pamięci prawdę o tamtych czasach, prosimy wszystkich o empatię i rozwagę, o wrażliwość przy tworzeniu prawa i odpowiedzialną medialną narrację, o uczciwe i niezależne badania historyczne - gdyż tylko takie służą wyjaśnieniu tego, co wymaga wyjaśnienia - o dialog i serdeczność" - podkreślili autorzy listu.
Premier Mateusz Morawiecki podziękował Sprawiedliwym za ten apel i dodał, że został on wystosowany, żeby wypracować jak najbardziej akceptowalne i opierające się na prawdziwe rozwiązania. "To, w jaki sposób służyliście człowieczeństwu i Polsce, i jak ratowaliście naszych współbraci w tych czasach drugiej apokalipsy, to robiliście to zarówno ze względów na konieczność, jaką czuliście w sercu - ratowania drugiego człowieka, ale też pewnie ze względu na moralne, etyczne głosy, które w was były i które przekładały się na tak dzielny czyn" - powiedział premier do przedstawicieli polskich Sprawiedliwych, i w imieniu "wszystkich Polaków" podziękował "za ten wielki czyn".
Kontrowersje wywołała niedawna nowelizacja ustawy o IPN, która wprowadza przepisy, zgodnie z którymi każdy, kto publicznie i wbrew faktom przypisuje polskiemu narodowi lub państwu polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką lub inne zbrodnie przeciwko ludzkości, pokojowi i zbrodnie wojenne - będzie podlegał karze grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Taka sama kara grozi za "rażące pomniejszanie odpowiedzialności rzeczywistych sprawców tych zbrodni".
Nowela wywołała krytykę m.in. ze strony Izraela i USA.
Ustawę w trybie kontroli następczej, czyli po podpisaniu, prezydent Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego. Wejdzie ona w życie 1 marca.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.