Wielkanoc, obchodzona przez wyznawców Kościoła prawosławnego, w Palestynie nie będzie dniem świątecznym. Taką decyzję podjął premier tego kraju Rami Hamdallah. Decyzja ta uderza także w katolików, którzy wspólnie z prawosławymi świętują Boże Narodzenie zgodnie z kalendarzem gregoriańskim, a Wielkanoc według juliańskiego, która w tym roku wypada 8 kwietnia.
Sytuacja wywołuje niezadowolenie i obawy nie tylko wśród chrześcijan, ale także wśród wielu muzułmanów – mówi proboszcz parafii w stołecznym Ramallah. Ks. Jamal Khader zwraca uwagę, że jak dotąd Wielkanoc była świętem narodowym i odwołano je bez podania przyczyn. Najbardziej jednak Palestyńczycy boją się, że ta decyzja będzie wstępem do szeregu innych, idących w kierunku popsucia relacji z chrześcijanami.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.