Najbardziej wpływowymi kobietami są u nas żony byłego i obecnego prezydenta Rzeczpospolitej oraz prezydent Warszawy - wynika z sondażu "Metra" przeprowadzonego wśród posłanek z okazji przypadającego dziś Międzynarodowego Dnia Kobiet.
"Metro" zapytało 61 z 69 pań, które zasiadają w polskim Sejmie. Efekt sondażu? Większość posłanek PiS za najbardziej wpływową Polkę uważa Marię Kaczyńską, żonę obecnie urzędującego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Posłanki Lewicy i SDPL za osobę, która ma wpływ na to, co dzieje się w naszym kraju, uznały Jolantę Kwaśniewską, również żonę byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Oryginalnością próbowały się wykazać panie z Platformy, dla których najbardziej wpływową Polką jest również przykładna żona, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Poza polityką (według posłanek) kandydatek godnych tego miana jest niewiele. Za wpływową uchodzić może np. nasza złota medalistka z Vancouver Justyna Kowalczyk, na którą głosowały m.in. Joanna Kluzik-Rostkowska z PiS i Krystyna Łybacka z Lewicy. Kilka pań z PO wskazało natomiast na dziennikarkę Monikę Olejnik, minister zdrowia Ewę Kopacz czy minister pracy Jolantę Fedak - czytamy w sondażowej relacji "Metra".
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.