Zakonnice z domu zgromadzenia Służebnic Najświętszego Sakramentu i Miłosierdzia w Almerii pomogły w rozbiciu jednej z największych siatek nigeryjskich stręczycieli działającej na terytorium Hiszpanii. Informacje o gangu, które przekazały one hiszpańskiej policji, pochodziły od Afrykanek wychodzących z prostytucji.
Zmianę swojego życia zawdzięczały właśnie pracy zakonnic, których charyzmat koncentruje się na wsparciu kobiet trudniących się prostytucją. Skoordynowana z zagranicznymi służbami akcja policji hiszpańskiej pozwoliła zatrzymać 89 członków gangu i uwolnić 39 więzionych kobiet, w większości obywatelek Nigerii.
Jak ujawnili śledczy, trafiły one do Europy przemycone morzem z Libii na włoską wyspę Lampedusę, skąd później dotarły do aglomeracji madryckiej. Wśród uwolnionych były zarówno niepełnoletnie, jak i kobiety ciężarne. – Osiem z uwolnionych mieszka teraz w domu naszego zgromadzenia – ujawniła siostra Maria Palomino, przełożona zgromadzenia Służebnic Najświętszego Sakramentu i Miłosierdzia w Almerii.
Założycielką Służebnic Najświętszego Sakramentu i Miłosierdzia była urodzona w Madrycie w 1809 r. św. Maria Micaela Desmaisieres, która pomagała prostytutkom chcącym porzucić proceder, jakim się trudniły. Dziś ponad 370 sióstr ze zgromadzenia hiszpańskiej świętej pracuje w ponad 20 krajach świata. Według deklaracji zakonnic w Hiszpanii tylko od 2013 r. wyciągnęły one z prostytucji około 150 kobiet.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.