Premier Donald Tusk w swoim ostatnim dniu pobytu na Kaukazie przybył w piątek do Erywania, gdzie spotka się m.in. z premierem Armenii Tigranem Sarkisjanem, prezydentem Serżem Sarkisjanem oraz zwierzchnikiem Kościoła ormiańskiego, katolikosem Karekinem II.
Główne tematy rozmów szefa polskiego rządu z politykami Armenii to: Partnerstwo Wschodnie, sytuacja polityczna na Kaukazie, polityka energetyczna, stosunki dwustronne oraz poprawa wymiany gospodarczej.
Wizyta w Erywaniu ma też służyć nawiązaniu współpracy w zakresie rozwoju regionalnego.
Tusk będzie też rozmawiał w stolicy Armenii o kwestii stabilizacji sytuacji politycznej w regionie Kaukazu. Polska strona niezmiennie opowiada się za pokojowym rozwiązywaniem wszystkich konfliktów w regionie zgodnie z zasadami prawa międzynarodowego.
W wyniku wojny z Azerbejdżanem w latach 1988-1994, Armenia faktycznie przejęła kontrolę nad Górskim Karabachem. Armenia jest jedynym państwem uznającym Republikę Górskiego Karabachu za pełnoprawny podmiot prawa międzynarodowego; Karabach uznawany jest też przez samozwańcze republiki na Kaukazie - Południową Osetię i Abchazję oraz przez Naddniestrze. Konflikt ormiańsko-azerski o Górski Karabach sprawił, że mająca bliskie związki z Azerbejdżanem Turcja zamknęła w roku 1993 granicę z Armenią.
Zasobny w ropę naftową i gaz Azerbejdżan często groził, że siłą odbierze Górski Karabach. Pod koniec lutego Azerbejdżan ostrzegł, że rośnie ryzyko konfliktu o Górski Karabach oraz że "wielka wojna" na Kaukazie Południowym jest nieunikniona, jeśli Armenia nie wycofa z tego regionu swoich wojsk.
Premier Azerbejdżanu Artur Rasi-Zade podczas rozmów z Tuskiem w środę w Baku ocenił, że konflikt wokół Górskiego Karabachu to największy problem w regionie. "Problem separatyzmu może być gorszy od terroryzmu" - podkreślił. Jak dodał, od rozwiązania tego konfliktu zależy stabilność w regionie.
Tusk powiedział z kolei, że jest kilka miejsc na świecie, które wyglądają jak "węzły gordyjskie" i - jak ocenił - jednym z takich miejsc jest Górski Karabach. "Brakuje klarownej, oczywistej dla wszystkich partnerów wizji rozwiązania tego konfliktu" - podkreślił. Przyznał, że ciężko być w sprawie konfliktu o Górski Karabach optymistą.
Przed przyjazdem do Armenii premier Tusk odwiedził Azerbejdżan i Gruzję.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.