Abp Marek Jędraszewski i abp Grzegorz Ryś otrzymali dziś w Krakowie dyplomy Małopolan Roku 2017. Tytułami Człowieka Roku 2017 wyróżniono zaś Zofię Romaszewską i Andrzeja Wielowieyskiego.
Uroczystość wręczenia dyplomów odbyła się w auli Collegium Novum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Tytuły honorowe przyznały wyróżnionym dwie mające siedzibę w Krakowie największe polskie organizacje samorządowe - Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski oraz Federacja Regionalnych Związków Gmin i Powiatów RP.
Jak wspomniał Kazimierz Barczyk, przewodniczący obu organizacji, te wyróżnienia, "będące wyrazem naszej podzięki", przyznano metropolicie krakowskiemu niejako "na przywitanie", metropolicie łódzkiemu zaś "na pożegnanie". Przypomniał, że losy Małopolan i Wielkopolan, takich jak abp Jędraszewski, splatały się ze sobą, Kościół jest zaś bardzo ważną częścią tożsamości Małopolski.
- Jestem bardzo wdzięczny za to wyróżnienie i zdaję sobie sprawę, jak bardzo ten tytuł zobowiązuje wobec Krakowa i Małopolski, ziemi, która od ponad roku jest mi szczególnie droga i ważna. Dziękuję za zwrócenie uwagi na wielką rolę Kościoła - powiedział abp Jędraszewski.
Przypomniał, że rok 2018 jest naznaczony obchodami dwóch bardzo ważnych rocznic - wyboru przed 40 laty kard. Karola Wojtyły na papieża i odzyskania przed 100 laty niepodległości przez Polskę. Odwołał się do poematu Wojtyły "Myśląc Ojczyzna" z 1974 r., gdzie napisano o wyłanianiu siebie "z tej ziemi, z tej mowy, z tej naszej niekiedy dramatycznej historii". Przypomniał także słowa Jana Pawła II, wypowiedziane w czerwcu 1979 r. na krakowskich Błoniach na pożegnanie po pierwszej pielgrzymce do ojczyzny: "Zanim stąd odejdę, proszę was, abyście to całe duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska, raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością. Taką, jaką zaszczepia nam Chrystus na chrzcie świętym".
Drugą postacią, którą przywołał, tym razem w kontekście rocznicy odzyskania niepodległości, był "święty generał" - gen. dyw. Ignacy Ledóchowski (1871-1945), brat św. Urszuli Ledóchowskiej, założycielki urszulanek, bł. Marii Teresy Ledóchowskiej, założycielki klawerianek, o. Włodzimierza Ledóchowskiego, generała zakonu jezuitów, spokrewniony również z prymasem Polski abp. Mieczysławem Ledóchowskim. - Był związany także z Krakowem. Jako oficer austriacki służył w tutejszym garnizonie, mieszkał z rodziną przy ul. Kolejowej (obecna Westerplatte). Kiedy skończyła się I wojna światowa, pieszo wrócił z frontu włoskiego. Był tu już 24 listopada 1918 r. Przyjęty do armii polskiej zorganizował 1 Pułk Artylerii Ciężkiej. Walczył w wojnie 1920 r., z czasem awansował do stopnia generalskiego - przypomniał metropolita fragment biografii gen. Ledóchowskiego. Dodał, że w czasie wojny wstąpił on do Armii Krajowej i aresztowany w 1944 r., został uwięziony w niemieckim obozie koncentracyjnym Gross Rosen. - Zmarł w 1945 r. w obozie Dora w opinii świętości. Przez współwięźniów był nazywany "świętym generałem" - powiedział abp Jędraszewski.
Abp Ryś, metropolita łódzki, przypomniał swoje związki z Małopolską. - To jest moja mała ojczyzna, gdzie byłem przez 30 lat księdzem. Słowo "ojczyzna" bierze się w naszym języku od słowa "ojciec". Z języka migowego niewiele pamiętam, ale "ojciec" jest tam pokazywany gestami jako ten, który uczy myśleć i daje jeść. Z tych dwóch funkcji Małopolski wobec mojej skromnej osoby wyżej ceniłem tę pierwszą. Ta nasza ojcowizna małopolska jest mistrzynią o wielu twarzach. Ta wielość twarzy powstrzymuje nas przed wieloma uproszczonymi sądami - powiedział metropolita łódzki. - Być może ta nagroda jest potwierdzeniem tego, co Kościół mówi sam osobie, o tym, co jest jego funkcją w świecie - być skutecznym narzędziem jednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego. Tym narzędziem Kościół musi być w każdym miejscu, w którym go Pan Jezus zasadził jako winny krzew. Misją Kościoła jest tworzyć miejsca spotkania i samemu bywać we wszystkich rzeczywistych miejscach spotkań ludzi, tam, gdzie da się budować jedność ludzi bez żadnego udawania - dodał abp Ryś.
Zofię Romaszewską, społeczną doradczynię Prezydenta RP, działaczce opozycji w PRL, uczestniczkę prac Centrum Obywatelskich Inicjatyw Ustawodawczych Solidarności, nieobecną dziś w Krakowie z powodu wyjazdu z kombatantami na obchody rocznicy bitwy pod Monte Cassino, wyróżniono za "budowanie podstaw demokratycznego państwa, chroniącego prawa i wolności obywatelskie".
Za to samo wyróżniono 90-letniego Andrzeja Wielowieyskiego, absolwenta Uniwersytetu Jagiellońskiego, b. doradcę Solidarności, wicemarszałka Senatu I kadencji, który uchwalił projekt Ustawy o samorządzie gminnym.
Tytuły Małopolanina Roku przyznawane są od 1995 roku. Jako pierwszy otrzymał go papież Jan Paweł II (był to pierwszy i jedyny tytuł Honorowego Małopolanina). Później wyróżniono nim m.in. kard. Franciszka Macharskiego, kard. Stanisława Dziwisza, kard. Kazimierza Nycza, abp. Wiktora Skworca, Wisławę Szymborską, gen. Bohdana Zielińskiego, prof. Andrzeja Zolla, prof. Jacka Purchlę, Mieczysława Gila, Zofię Gołubiew, ks. Jacka Stryczka, Annę Polony, Jerzego Trelę, Kamila Stocha, Adama Bujaka i Henryka Mikołaja Góreckiego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.