Po irlandzkim referendum wzrośnie presja na Polskę, by dołączyła do krajów z liberalnym prawem aborcyjnym.
Zaledwie dzień po „czarnym piątku” w Irlandii, kiedy to większość głosujących opowiedziała się za zniesieniem chroniącej życie 8. poprawki do konstytucji, w jednym z polskich tygodników ukazała się analiza, mająca pokazać, że Polska jest coraz bardziej samotna ze swoim „restrykcyjnym” prawem aborcyjnym. Lista państw z podobnymi lub jeszcze bardziej chroniącymi życie nienarodzone przepisami miała mówić sama za siebie: w towarzystwie takich krajów jak Boliwia, Peru, Namibia czy Niger pozostajemy w ogonie cywilizacyjnego postępu. Więcej, autorzy, odnosząc się do przedkładanych co jakiś czas projektów ustaw, które mają zakazać aborcji eugenicznej, ostrzegają: „Jeśli polskie prawo zostanie zaostrzone, utrwalimy swoją pozycję w szeregu z większością krajów Trzeciego Świata”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | 2,77 |
głosujących | 9 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
"Zwiększają napięcia w regionie" - powiedział w sobotę szef resortu obrony Antti Hakkane.
Opcja rozmów w Watykanie, o której mówił prezydent Trump, nie została uzgodniona ze stronami.
Według wstępnych doniesień ukraińskich mediów ucierpiało co najmniej 8 osób.
"Okupas" - dzicy lokatorzy bezprawnie zajmujący cudze nieruchomości.