- Przesłanie tej książki to zaproszenie do wysłuchania innego, drugiego. Dialog nie oznacza, że muszę się z kimś zgadzać we wszystkim. Dialog czyni nas obrazem Boga. Poprzez dialog stajemy się sobą - podkreślił abp Światosław Szewczuk.
Na katolickim uniwersytecie w Lublinie odbyła się promocja wywiadu rzeki z abp. Szewczukiem „Dialog leczy rany”.
Podczas spotkania abp Stanisław Budzik, Wielki Kanclerz KUL, mówił o dwóch instytucjach w Lublinie, które się mocno zasłużyły dla umocnienia relacji między Polską a Ukrainą. - Pierwszą instytucją jest seminarium greckokatolickie w Lublinie. Niedawno obchodziliśmy jego 50-lecie. Jak wiemy, Kościół greckokatolicki w Polsce w czasie komunistycznym został zdelegalizowany. Pasterze ponieśli śmierć w sowieckich łagrach, struktury cerkiewne zostały zlikwidowane. Przemyskie seminarium duchowne zostało zamknięte, a ludność ukraińska deportowana. Mimo represji ten Kościół trwał, z jednej strony dzięki wierności ludu, niezłomności kilkudziesięciu kapłanów, ale także przy opiece prymasów Polski, którym Stolica Apostolska powierzyła troskę o grekokatolików mieszkających w granicach powojennej Polski - mówił metropolita lubelski.
W 1964 r. prymas Stefan Wyszyński postanowił, że greckokatoliccy kandydaci do kapłaństwa będą potajemnie kształceni w rzymskokatolickim seminarium duchownym w Lublinie. - To seminarium, jako integralna część Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, gwarantowało z jednej strony wysoki poziom kształcenia i formacji, a z drugiej - status i prawa studentów dla seminarzystów - tłumaczył abp Budzik.
Zwrócił uwagę, że pierwszy grekokatolik wstąpił do seminarium w Lublinie w 1965 r. Jednak na pierwszego absolwenta trzeba było czekać aż do 1975 r. Był nim ks. Jarosław Madzelan. - Obecność grekokatolików była solą w oku dla ówczesnych władz bezpieczeństwa. Próbowano ich nawet usunąć, ale nie udało się złamać lubelskiego seminarium, otwartego na obecność grekokatolików - podkreślił.
Do roku 2015 wszystkich greckokatolickich seminarzystów formujących się w Lublinie, a pochodzących z Polski było 130. Prawie 80 ukończyło studia i w większości przyjęło święcenia. - W 1990 r., jeszcze przed upadkiem komunizmu, ale już w atmosferze wolności religijnej w ZSRR, do seminarium w Lublinie została przyjęta grupa pierwszych seminarzystów greckokatolickich z Ukrainy. Do dnia dzisiejszego w murach seminarium duchownego w Lublinie studiowało 115 alumnów mających ukraińskie obywatelstwo. Pozwoliło to m.in. na odbudowanie kadr dobrze wykształconego duchowieństwa greckokatolickiego na Ukrainie - zaznaczył abp Stanisław.
Drugą instytucją jest Dom Fundacji Jana Pawła II w Lublinie dla młodzieży z krajów Europy Środkowo-Wschodniej. - Zbudowany został, aby umożliwić młodzieży z tych krajów studiowanie na KUL i innych uczelniach w Lublinie. Dom powstał w latach 1993-1992. Myślę, że to jeden z najpiękniejszych żywych pomników Jana Pawła II. A on takie pomniki cenił sobie najbardziej - stwierdził metropolita lubelski.
Rektor KUL ks. prof. Antoni Dębiński zwrócił uwagę, że katolicki uniwersytet to idealne miejsce do promocji książki o dialogu, jak i do uprawiania dialogu jako takiego. Bo KUL, określany w przeszłości mianem „wyspy wolności”, dzisiaj także jest otwarty na stawianie wszystkich możliwych pytań w ramach dyskursu naukowego.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.