Prezydent Barack Obama podpisał 24 marca rozporządzenie wykonawcze mające gwarantować, że uchwalona reforma zdrowotna nie będzie okazją do finansowania aborcji z budżetu państwa. Obietnica wydania takiego rozporządzenia przekonała grupę obrońców życia z Partii Demokratycznej, by głosować za przyjęciem ustawy o reformie opieki zdrowotnej. Dzięki tym właśnie głosom uchwalenie ustawy było możliwe.
W świetle obecnie obowiązującego prawa aborcja nie może być finansowana z pieniędzy podatników poza przypadkami, kiedy ciąża jest wynikiem gwałtu, kazirodztwa lub gdy zagraża życiu matki. Podpisane rozporządzenie wywołało krytykę ze strony środowisk proaborcyjnych, ale również środowiska pro-life w USA sceptycznie reagują wobec dokumentu, zauważając, że prezydenckie rozporządzenie może być łatwo zmienione lub ominięte.
Komentarzy podkreślają, że w przeciwieństwie do ustawy zdrowotnej, która była podpisywana w błysku fleszów i niezwykle uroczyście, podpisanie rozporządzenia odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Zaproszeni zostali tylko nieliczni.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.