Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW), która przoduje w gospodarczym wykorzystaniu metanu, chce pilotażowo pozyskiwać ten gaz nie tylko z czynnych kopalń, ale także z kopalni zamkniętej przed 10 laty. Metan ma posłużyć do ogrzewania miejscowej szkoły i jako paliwo autobusów.
Kopalnie JSW należą do najbardziej metanowych w Polsce. Większość z nich zaliczana jest do czwartej, najwyższej kategorii zagrożenia metanowego. Ok. 40 proc. wydzielającego się ze złóż węgla metanu trafia do instalacji odmetanowania. Blisko trzy czwarte z tego jest wykorzystywane, m.in. do produkcji ciepła i prądu.
Sięgnięcie po metan z zamkniętej kopalni, aby wykorzystać go do celów komunalnych, to nowy pomysł na zagospodarowanie tego gazu. Pilotażowa instalacja ma powstać na terenie byłej kopalni "Moszczenica" W Jastrzębiu Zdroju, gdzie w 2000 r. skończył się węgiel. Będzie to wspólne przedsięwzięcie JSW i jastrzębskiego samorządu.
Projekt zakłada, że JSW zbuduje kontenerową stację odmetanowania, służącą do ujmowania gazu, natomiast opracowaniem projektu technicznego i kosztorysu oraz budową stacji sprężania i dystrybucją gazu zajmie się spółka należąca do JSW i samorządu - Jastrzębska Strefa Aktywności Gospodarczej. Ponadto samorząd zbuduje instalację do odbioru sprężonego gazu, który posłuży do ogrzewania jednej ze szkół (w dzielnicy Ruptawa), a następnie jako paliwo dla miejskich autobusów.
Warunkiem rozpoczęcia tych prac jest przygotowanie przez Akademię Górniczo-Hutniczą w Krakowie założeń techniczno-technologicznych przedsięwzięcia. Na razie nie wiadomo, kiedy faktycznie rozpocznie się realizacja projektu na placu budowy.
Pilotaż ma przede wszystkim pokazać, jaki wpływ wywrze ujmowanie metanu z tzw. zrobów (miejsc po wydobyciu węgla) nieczynnej kopalni "Moszczenica" na sąsiadującą z nią czynną kopalnię "Jas-Mos" - obie kopalnie są połączone pod ziemią. Chodzi m.in. o sprawdzenie, czy po rozpoczęciu eksploatacji nie zmieni się koncentracja metanu i jakie są jego rzeczywiste zasoby.
"Jeśli pomysł się sprawdzi, możemy na znacznie szerszą skalę sięgać po gaz pozostały w wyeksploatowanych partiach złoża naszych kopalń, choćby poprzez zabudowanie kolejnych silników gazowych służących do produkcji energii elektrycznej, cieplnej i chłodu" - wyjaśnił dyrektor zespołu zarządzania energią w JSW, Kazimierz Gatnar.
JSW zastanawia się także nad wykorzystaniem ewentualnych nadwyżek metanu, pojawiających się okresowo, poza sezonem grzewczym. W grudniu ubiegłego roku JSW i firma Entrade z Warszawy zawarły porozumienie o współpracy i sprzedaży 6 mln m sześc. gazu rocznie spółce celowej CNG Jastrzębie. Zajmie się ona budową instalacji sprężania, dystrybucją sprężonego gazu i budową silników gazowych na terenie wyznaczonym przez odbiorcę, który będzie korzystał z wyprodukowanej w ten sposób energii elektrycznej, ciepła i chłodu. Pierwszy człon takiej instalacji powstanie jeszcze w tym roku w kopalni "Pniówek".
W ubiegłym roku w kopalniach JSW ujęto ponad 133 mln m sześc. metanu. W niektórych kopalniach spółki pozyskany gaz jest zagospodarowywany w 85-95 procentach; średnio w skali spółki stopień jego wykorzystania to 72 proc. Połowa z tego gazu zużywana jest przez silniki gazowe, produkujące ciepło i prąd. Pierwszy taki silnik pojawił się w kopalni "Krupiński" w 1997 r., teraz jest ich już sześć, a w najbliższym czasie dojdą kolejne dwa.
Od tego roku, dzięki nowelizacji prawa energetycznego, produkcja energii (w tzw. skojarzeniu z produkcją ciepła) z towarzyszącego złożom węgla metanu została objęta preferencjami w postaci specjalnych certyfikatów. Ma to zachęcić kopalnie do energetycznego wykorzystania tego gazu. O wprowadzenie tego typu, a nawet idących jeszcze dalej rozwiązań, od lat zabiegało środowisko górnicze.
Z pokładów metanowych pochodzą cztery na pięć ton wydobytego w Polsce węgla. W ubiegłym roku we wszystkich polskich kopalniach wydzieliło się 855,7 mln m sześc. metanu (w 2008 roku było to ok. 881 mln m sześc.), czyli średnio ponad 1,6 tys. m sześc. na minutę. Z tego mniej niż jedna trzecia (259,8 mln m sześc.) trafiła do instalacji odmetanowania. Większość metanu z kopalń jest wyprowadzona do atmosfery drogą wentylacyjną, szkodząc klimatowi, bo potencjał cieplarniany metanu jest 21-krotnie większy niż dwutlenku węgla. Obecnie efektywność wykorzystania ujętego metanu zbliżona jest do 60 proc.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.