Co najmniej 14 osób zmarło w poniedziałek w wyniku zatrzymania akcji serca po wybuchu pożaru, do którego doszło w szpitalu w Nowym Tajpej - podało w poniedziałek ministerstwo zdrowia w oświadczeniu. W akcji gaszenia pożaru udział wzięło 276 strażaków.
Do zdarzenia doszło o świcie, na siódmym piętrze szpitala Weifu, w dzielnicy Xinchuang. Alarm przeciwpożarowy spowodował przybycie 76 wozów straży pożarnej i 276 strażaków. Ogień ugaszono w 50 minut.
Strażacy ewakuowali ze szpitala 36 osób, w tym jedną pielęgniarkę i dwóch urzędników pracujących w szpitalu. Gdy dotarli strażacy, 14 osób - 7 mężczyzn i 7 kobiet - już nie żyło.
Przyczyna pożaru pozostaje nieznana.
Nowe Tajpej jest jednym z sześciu miast wydzielonych.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.