Kierowana wzburzeniem wobec niszczenia powagi uroczystości ku czci kombatantów, pozwoliłam sobie na zbyt daleko idący gest; uczyniłam to w rozpaczy i uniesieniu - napisała b. pełnomocniczka wojewody dolnośląskiego Dominika Arendt-Witchen w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościach.
Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus opublikowała film pochodzący z profilu wolne-media.pl, na którym widać, jak podczas sobotnich obchodów Dnia Weterana na placu Piłsudskiego w Warszawie spoliczkowano jedną z protestujących. Na placu zgromadziła się grupa demonstrantów, którzy krzyczeli hasło "konstytucja". W pewnym momencie do barierek, przy których stali, podeszła pełnomocniczka wojewody dolnośląskiego ds. obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości Dominika Arendt-Witchen i spoliczkowała jedną z protestujących, mówiąc: "zamknij się, głupia babo". Na nagraniu widać, jak zgromadzone osoby proszą o interwencję Żandarmerii Wojskowej.
"Przyznaję, że kierowana wzburzeniem wobec niszczenia powagi i majestatu uroczystości ku czci tych, którzy walczyli o wolność Polski, pozwoliłam sobie na gest zbyt daleko idący. Uczyniłam to w rozpaczy i uniesieniu" - napisała Arendt-Witchen wyrażając też "ubolewanie" z powodu zaistniałej sytuacji.
Zdaniem Arendt-Witchen film, na którym widać jak policzkuje członkinię Obywateli RP "to tylko urywek całej sytuacji". Wcześniej - jak napisała - "emocjonalnie, ale kulturalnie" prosiła protestujące osoby, "żeby się uspokoiły", tłumacząc, że bohaterami uroczyści są kombatanci, żołnierze i więźniowie obozów koncentracyjnych. "Kobieta obojętna na te słowa, coraz głośniej zagłuszała przemówienie prezydenta" - dodała.
Według niej, żadne ze służb obecnych na miejscu nie zareagowały. "Domyśliłam się, że nikt ze służb nie zamierza interweniować, choć zakłócanie uroczystości państwowych jest czynem karalnym" - zaznaczyła.
Przypomniała też, że poniosła już część konsekwencji swojego czynu. "Pozostaję jednak z nadzieją, że ta niefortunna sytuacja stanie się przyczynkiem do ożywczej refleksji, która pozwoli nam wszystkim godnie i wspólnie świętować nadchodzącą 100. rocznicę odzyskania Niepodległości" - podkreśliła.
W niedzielę wojewoda dolnośląski poinformował PAP, że Dominika Arendt-Witchen, złożyła rezygnację z pełnienia funkcji pełnomocnik ds. obchodów stulecia odzyskania niepodległości.
W oświadczeniu Arendt-Witchen podkreśliła ponadto, że na uroczystościach na Placu Piłsudskiego uczestniczyła prywatnie, a nie jako pełnomocnik wojewody. Przekazała, że od 11 lat jest wolontariuszem Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. W tym czasie - jak napisała - wielu kombatantów stało się jej przyjaciółmi. "To bliskie relacje, oparte na godzinach rozmów, poznaniu osobistych, często bardzo tragicznych historii tych ludzi. Poznałam specyfikę wieku, ich wrażliwość i potrzeby" - zaznaczyła.
Dodała, że funkcję pełnomocnik ds. obchodów stulecia niepodległości wojewoda powierzył jej m.in. ze względu na jej relacje ze środowiskiem kombatantów.
1 września 2018 roku (...) kiedy za barierkami rozległ się krzyk, wielu kombatantów, a szczególnie Ci, którzy przyjechali z zagranicy, zupełnie nie wiedziało, co się dzieje. Zrobiła się bardzo nieprzyjemna, nerwowa atmosfera. Weterani pytali, co się dzieje. Zobaczyłam łzy na twarzy jednego z nich" - napisała Arendt-Witchen.
Oświadczyła też, że nie należy do żadnej partii politycznej oraz że nie zamierza kandydować w wyborach na żadnym szczeblu.
Posłanka Scheuring-Wielgus za pośrednictwem Twittera zwróciła się w niedzielę w sprawie sobotniego incydentu do szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego, powołując na art. 217 kodeksu karnego. "Osoba, która uderza lub w inny sposób narusza nietykalność cielesną drugiego człowieka, podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do 1 roku" - napisała posłanka. "Ma Pan do zidentyfikowania zwolenniczkę +dobrej zmiany+" - dodała posłanka zwracając się do szefa MSWiA.
W odpowiedzi Brudziński potępił "agresję fizyczną", jednak wskazał też na wcześniejsze agresywne zachowanie protestującej. "Absolutnie potępiam spoliczkowanie zakłócającej (po raz kolejny) uroczystości państwowe agresywnej Pani. Osoba która uderzyła przedstawicielkę #ObywateliRP została wylegitymowana przez @PolskaPolicja. Odpowiedzią na agresję werbalną nie może być agresja fizyczna" - napisał na Twitterze szef MSWiA.
W poniedziałek mec. Jarosław Kaczyński złożył prywatny akt oskarżenia przeciwko b. pełnomocniczce wojewody dolnośląskiego, która spoliczkowała przedstawicielkę Obywateli RP. "Nie ma zgody mojej klientki na takie działania i relatywizowanie tych czynów" - napisał na Twitterze.
Wow!
D.Arendt-Wittchen, ujawnia jak było z wymierzonym policzkiem 05.09.2018
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.