Ks. prof. Michał Heller został laureatem tegorocznej nagrody im. ks. Józefa Tischnera w kategorii pisarstwa religijnego lub filozoficznego, stanowiącego kontynuację tischnerowskiego "myślenia według wartości" - ogłosili w środę organizatorzy.
Jak co roku nagrody przyznano w różnych kategoriach trzem laureatom.
Jury nagrodziło ks. prof. Hellera za całokształt twórczości.
"Ksiądz Michał Heller od lat przekonująco pokazuje, że religia i nauka nie muszą pozostawać w konflikcie. Dzięki swej wszechstronnej wiedzy z zakresu kosmologii, filozofii, matematyki i fizyki potrafi dostrzec ślady Sensu we Wszechświecie, tym samym przywracając wiarę w możliwość coraz pełniejszego rozumienia Bożych zamysłów" - stwierdzili jurorzy w uzasadnieniu werdyktu.
W kategorii publicystyki lub eseistyki na tematy społeczne, "która uczy Polaków przyjmować +nieszczęsny dar wolności+" nagrodzono Tomasza Rakowskiego za książkę "Łowcy, zbieracze, praktycy niemocy". Według jury nagrody, jej autor "niezwykle sumiennie i odkrywczo opisał zdegradowany świat obszarów bezrobocia".
Nagrodę w kategorii inicjatyw duszpasterskich i społecznych współtworzących "polski kształt dialogu Kościoła i świata" przyznano Henryce Krzywonos-Strycharskiej za stworzenie rodziny zastępczej i założenie rodzinnego domu dziecka w Gdańsku.
Spotkanie z laureatami nagrody odbędzie się 21 kwietnia w krakowskiej PWST, tradycyjnie już w pierwszym dniu Dni Tischnerowskich, które po raz dziesiąty odbędą się w Krakowie w dniach 21-24 kwietnia.
Nagrody Znaku i Hestii im. ks. Józefa Tischnera przyznawane są od 2001 r. W jury, któremu przewodniczy ks. Adam Boniecki, zasiadają: Jarosław Gowin, prof. Krzysztof Michalski, prof. Władysław Stróżewski, Piotr Śliwicki, Łukasz Tischner, Henryk Woźniakowski i abp Józef Życiński.
Laureatami nagrody zostali w poprzednich latach m.in. Aleksander Smolar, Władysław Stróżowski, Karol Tarnowski, Janina Ochojska-Okońska, Wiktor Osiatyński, Barbara Skarga, Ryszard Kapuściński, Stefan Swieżawski i Jan Nowak-Jeziorański.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.